GPW: Przychody rosną, ale te zyski...

W I kwartale 218 spółek osiągnęło w sumie ponad 31-procentową dynamikę przychodów. Rok wcześniej wzrost przekroczył 7 proc. Skąd taka różnica? Duży wpływ na znaczącą poprawę miał silny przyrost sprzedaży gigantów: PKN Orlen i KGHM. Bez nich dynamika spadłaby do 16 proc. Tylko w pierwszych trzech miesiącach oba koncerny zdołały zwiększyć przychody w sumie o 5,3 mld zł.

Ale imponujący wzrost sprzedaży nie szedł w parze z rosnącymi zyskami. Zsumowany zysk operacyjny spółek spadł o 9,5 proc., a netto wzrósł o 5,9 proc. I tu znowu duży wpływ na całokształt mają wyniki Orlenu oraz KGHM. Pomijając zyski PKN, które były zresztą dużo niższe niż przed rokiem, otrzymujemy kilkuprocentową dynamikę zysku operacyjnego i kilkunastoprocentowy wzrost wyniku netto. Z kolei po odjęciu wyników I kwartału KGHM okazuje się, że zsumowane zyski stopniały w tempie dwucyfrowym.

To pokazuje, jak wielkie znaczenie dla całości mają wyniki Orlenu i KGHM. Ale z tej dwójki w pierwszych miesiącach tego roku więcej powodów do zadowolenia może mieć lubiński kombinat. Dzięki rekordowo drogiej miedzi wypracował rekordowe wyniki. Zarobił na czysto 872 mln zł i osiągnął 2,46 mld zł przychodów.

Rozczarowały za to wyniki Orlenu. Wprawdzie rynek nie spodziewał się rewelacji, jednak zysk, jaki sobie wypracował w I kwartale, okazał się grubo poniżej oczekiwanego przez analityków. Skonsolidowany zysk netto Orlenu spadł o 45 proc., do 365 mln zł. Analitycy spodziewali się, że czysty zysk wyniesie 388-523 mln zł.

Już same wyniki Orlenu pokazują, że w I kwartale nie było tak różowo, jak można było oczekiwać. Na 218 spółek, które ogłosiły wyniki, 88 miało gorszy wynik operacyjny, a 85 słabiej zaprezentowało się na poziomie wyniku netto. Na pewno na początku tego roku we znaki dała się im sroga zima i silny złoty. Trzeba też zaznaczyć, że baza porównawcza niemal z każdym kwartałem staje się coraz wyższa.

Pod względem operacyjnym wyjątkowo kiepsko zaprezentowało się LPP. Pomorski dystrybutor odzieży, który od lat należał do najszybciej rozwijających się firm na giełdzie, zanotował o ponad 360 proc. gorszy wynik operacyjny niż przed rokiem. W dużej mierze to skutek nietrafionych kolekcji.

Ale podobnych rozczarowań było więcej. Inwestorzy sporo obiecywali sobie po spółkach budowlanych. Tymczasem nie wszyscy sprostali tym oczekiwaniom. Mostostal Warszawa, choć osiągnął blisko 180-procentowy wzrost przychodów, musiał pogodzić się ze stratą operacyjną oraz netto. Straty operacyjnej nie ustrzegł się Mostostal Export.

Ale nie wszyscy zawiedli. Wyniki I kwartału potwierdziły dynamiczny rozwój Biotonu. Spółka biotechnologiczna pochwaliła się dynamiką zysku operacyjnego przekraczającą 5 tys. proc. Przychody okazały się wyższe o 75 proc. Z dobrej strony również pokazał się Stalprodukt. Producent i dystrybutor wyrobów ze stali miał najlepszy kwartał w historii. Zakończył go niemal czterokrotnym wzrostem zysku netto. To nie przypadek - owoce zaczyna przynosić wdrażana od dwóch lat strategia.

Obiecująco wyglądają wyniki Eldorado. Spółka wypracowała trzycyfrową dynamikę zysku operacyjnego oraz netto. Śnieżka w I kwartale tego roku zdołała ponad 10-krotnie poprawić wynik netto. To w dużej mierze zasługa wzrostu eksportu.

Ale spółek, które tak dynamicznie zwiększają zyski operacyjne, jest więcej. W sumie aż 42 zdołały popisać się trzycyfrową dynamiką. Jednak aby zachować obiektywizm, trzeba dodać, że 88 musiało pogodzić się z gorszym wynikiem operacyjnym niż przed rokiem.