GPW: Rynek ignoruje negatywne informacje
Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities powiedział, że wtorkowa sesja zaskoczyła na plus, a WIG20 pomimo wykupienia zamknął się na kilkutygodniowych maksimach. Zdaniem Kozłowskiego, rynkowi przydałaby się korekta, jednak dopóki dolar będzie się osłabiać, wspierać to będzie złotego i krajowe indeksy.
- Po słabszej końcówce poniedziałkowych notowań wydawało się, że wtorek może przynieść presję podaży i ta presja rzeczywiście była, jednak ograniczyła się tylko do pierwszej godziny notowań. W kolejnych indeksy budowały konsolidacje i zaczęły wyraźnie wzrastać w ostatnich godzinach handlu, a WIG20 zyskał ponad 1,6 proc. zamykając się na kilkutygodniowych maksimach - powiedział Sobiesław Kozłowski.
Analityk dodał, że sesja zaskoczyła na plus, a rynek ignoruje negatywne informacje z otoczenia i skupia się tylko na informacjach pozytywnych.
- Wydaje się, że na rynku przydałoby się jednak jakieś schłodzenie nastrojów, gdyż odbicie jest mocne, a rynek w układzie dziennym jest wykupiony. Moim zdaniem jednak, pierwszy sygnał wykupienia w takim horyzoncie się ignoruje, a lepszy do oceny rynku jest horyzont tygodniowy, gdzie do wykupienia jest daleko. Popyt jest mocny, a podaż ograniczona i rośniemy przy ograniczonym obrocie - powiedział ekspert z Noble Securities.
- Zakładaliśmy poziom obecnego odbicia na strefę 1650-1750 pkt. dla WIG20, a góra tego przedziału wydawała się nam odległa. Patrząc na obecne poziomy, do góry tego przedziału zostało już tylko ok. 100 pkt - dodał.
Analityk wskazał, że w środę inwestorzy będą zwracać uwagę na posiedzenie RPP, gdzie być może stopy zostaną podniesione do poziomu 7 proc.
- Moim zdaniem jednak, najważniejsze jest zachowanie dolara i jeśli on będzie słabszy, to wesprze to sentyment do rynków wschodzących, w tym do złotego i krajowych indeksów - dodał.
WIG20 zakończył wtorkową sesję wzrostem o 1,64 proc. do 1644,75 pkt., a WIG zwyżkował o 1,22 proc. do 53 324,24 pkt. W górę poszedł również sWIG80, o 1 proc. do 17 027,25 pkt., a mWIG40 jako jedyny spadł, o 0,07 proc. do 3931,29 pkt.
Obroty na szerokim rynku były wyraźnie mniejsze i wyniosły 0,874 mld zł, z tego 0,703 mld przypadło na spółki z WIG20.
Największe obroty na rynku zanotowały akcje Orlenu (131 mln zł) oraz Pekao (67 mln zł).
W momencie zamykania krajowej giełdy, na najważniejszych europejskich parkietach panowały umiarkowanie pozytywne nastroje. W tym okresie DAX rósł o 0,9 proc., francuski CAC 40 szedł w górę o 0,4 proc., a w Wielkiej Brytanii FTSE 250 zyskiwał 0,5 proc.
Na giełdach amerykańskich w tym czasie indeksy rosły: Nasdaq100 o 0,95 proc., S&P500 o 0,77 proc., a DJI o 1,15 proc.
W ujęciu sektorowym we wtorek w górę poszło 11 z 15 indeksów. Najmocniej zyskały WIG-Górnictwo (3,96 proc.), WIG-Leki (3,3 proc.) oraz WIG-Paliwa (2,36 proc.). Najsłabsze natomiast były WIG-Media (-1,98 proc.) oraz WIG-Spożywczy (-1,79 proc.).
W WIG20 po niewielkich spadkach w pierwszej godzinie sesji, w kolejnych godzinach handlu systematycznie rósł kurs mBanku, kończąc wtorkowy handel na 4,64-proc. plusie na poziomie 288,6 zł. Kurs mBanku zamknął się na 5-cio miesięcznych maksimach.
Przed sesją mBank podał raport kwartalny, zgodnie z którym strata netto grupy mBanku w III kw. 2022 roku wyniosła 2.279 mln zł, podczas gdy rok wcześniej bank miał 27 mln zł zysku netto. Rynek oczekiwał o 3,3 proc. wyższej straty na poziomie 2.358 mln zł. Wyniki banku obciążyła rezerwa na portfel walutowych kredytów mieszkaniowych oraz koszty wakacji kredytowych.
Jak poinformował wiceprezes banku Marek Lusztyn, mBank nie zakłada konieczności zawiązania dodatkowych rezerw na ryzyko prawne walutowych kredytów hipotecznych. Bank spodziewa się w kolejnych dwóch-trzech kwartałach wzrostu kosztów ryzyka do poziomu 90-100 pb.
Mieszane nastroje panowały natomiast na akcjach pozostałych banków z WIG20, choć w końcówce notowań ich kursy wróciły w okolice poziomów odniesienia. Pekao wzrosło o 0,38 proc., PKO BP o 0,19 proc., a Santander Bank Polska zamknął się na poziomie poniedziałkowego zamknięcia.
Mocne przez całą sesję były natomiast akcje JSW, które zamknęły ją na 4,81-proc. plusie (największy wzrost w WIG20) na poziomie 47,9 zł. Wyraźnie rosły także kursy pozostałych spółek górniczych związanych z wydobyciem węgla. Bogdanka zakończyła wtorkowe notowania wzrostem o 4,72 proc., a kurs ukraińskiego Cola Energy poszedł w górę o 6,77 proc.
Po wahaniach w okolicach poziomu odniesienia wyraźnie lepszą drugą część sesji miały akcje KGHM, kończąc ją na 3,78-proc. plusie.
Na najwyższych poziomach od październikowego minimum zamknęły się natomiast akcje Allegro, których kurs poszedł w górę o 3,89 proc. do 24,85 zł.
Mocniejszą drugą część sesji miało także PZU, którego kurs zyskał 1,76 proc. do 27,75 zł. Analityk Citi Andrzej Powierza podwyższył rekomendację dla PZU do "kupuj" z "neutralnie", a cena docelowa została ustalona na poziomie 33,60 zł.
W WIG20 najsłabiej wtorkową sesję zakończyły akcje Cyfrowego Polsatu (-1,23 proc.) oraz Asseco Poland (-1,21 proc.), a wyraźne spadki z godzin przedpołudniowych odrobił niemal w całości CD Projekt, zamykając się na 0,15-proc. minusie na poziomie 136,08 zł.
W mWIG40 najmocniej w górę poszły akcje STS Holding (6,76 proc.), czemu towarzyszyły spore, sięgające 5,5 mln zł obroty.
Spośród spółek z mWIG40 pozytywnie wyróżniały się także LiveChat Software (+5,75 proc.) oraz Ciech (+3,1 proc.)
Na 0,79-proc. plusie zamknął wtorkowe notowania Auto Partner. Według szacunkowych danych przychody grupy Auto Partner wzrosły w październiku 2022 roku o 25,12 proc. rdr do 254,7 mln zł.
W mWIG40 najsłabsze były akcje Mo-Bruku (-7,72 proc.), których kurs przy dużych obrotach testował okolice minimum z przełomu miesiąca.
Przed sesją Mo-Bruk opublikował raport za III kw. br., zgodnie z którym zysk netto wyniósł 22,48 mln zł. Konsensus PAP Biznes zakładał 26,9 mln zł zysku netto w tym okresie. Jak poinformowali przedstawiciele zarządu podczas wtorkowej wideokonferencji, Mo-Bruk spodziewa się rozpoczęcia wydobycia i sprzedaży mułów węglowych w pierwszym kwartale 2023 r.
Spadkiem o 2,97 proc. do 245 zł zakończył wtorkowe notowania Budimex. Jak poinformował prezes Budimeksu Artur Popko, spółka spodziewa się, że najbliższe dwa lata na polskim rynku budowlanym, w oczekiwaniu na odblokowanie środków unijnych, będą trudne. Budimex chce stawiać na projekty OZE i rozwijać spółki zależne FBSerwis i Mostostal Kraków, a także myśli o przejęciach spółek. Grupa spodziewa się, że na koniec 2022 roku skonsolidowane przychody sięgną co najmniej 8 mld zł, a na koniec roku grupa chce mieć 3 mld zł gotówki.
W sWIG80 liderem wzrostu był Biomed Lublin (10,32 proc.), którego kurs przy sporych obrotach (9,9 mln zł) zamknął się na miesięcznych maksimach.
Mocno wzrósł także kurs Votum (9,17 proc.), a o 6,31 proc. w górę poszedł kurs Polimeksu-Mostostal, zamykając się na miesięcznych maksimach.
Po bardzo słabej poniedziałkowej sesji, we wtorek o 0,97 proc. odbił kurs Arctic Paper. Zysk netto Arctic Paper wyniósł w III kw. 221,9 mln zł wobec konsensusu na poziomie 218,5 mln zł. Jak poinformował dziennikarzy podczas telekonferencji prezes spółki Michał Jarczyński, nakłady inwestycyjne grupy Arctic Paper w 2022 roku wyniosą około 120 mln zł, a w 2023 roku mogą nieco wzrosnąć.
Najsłabiej spośród spółek z sWIG80 sesję zakończył Shoper (-10,3 proc. do 31,35 zł), którego kurs ponownie zbliża się do 52-tygodniowych minimów (29,3 zł.)
Na 2,48-proc. minusie sesję zakończyło Onde, którego zysk netto w III kw. br. wyniósł 1 mln zł wobec konsensusu na poziomie 2 mln zł zysku. Backlog grupy Onde na koniec września 2022 roku wynosił 701 mln zł.
W gronie najsłabszych składników sWIG80 był także Erbud (-3,63 proc.), który odnotował 3,33 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w III kw. 2022 r. wobec 19,73 mln zł straty rok wcześniej.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Erbud poinformował, iż zauważa kurczący się portfel zamówień z powodu spadku inwestycji w całej Europie i spodziewa się, że przychody w przyszłych kwartałach mogą być niższe. Jak wynika z wypowiedzi prezesa Dariusza Grzeszczaka podczas wtorkowej wideokonferencji, grupa dostrzega jednak możliwość poprawy rentowności.