GPW: Spółki, które warto odkurzyć

Nawet w czasie hossy są spółki niedoceniane lub takie, które zawiodły inwestorów. Ale nic nie trwa wiecznie - po gorszych czasach muszą nadejść lepsze. Dlatego z giełdowych maruderów "Puls Biznesu" wyselekcjonował spółki, które przyniosły swoim akcjonariuszom stratę w całym ubiegłym roku, ale rokują nadzieje na przełamanie złej passy w 2006 r.

Gazeta szukała firm, które w tym czasie przechodziły restrukturyzację, by teraz systematycznie poprawiać wyniki. Wybrała spółki, które niegdyś należały do ulubieńców rynku i popadły w niełaskę. Teraz starają się o powrót do giełdowej elity pod względem stopy zwrotu. Wyróżniła też firmy, które powinny jeszcze udowodnić, że inwestorzy za wcześnie z nich zrezygnowali. Oto typy "PB" na przyszły rok.

W drugim półroczu 2005 Prokom zadbał o poprawę rynkowej opinii. Informatyczna firma mocno ścięła koszty, ma gruby portfel zamówień i ostrzy sobie zęby na kolejne kontrakty, chociażby w PKO BP, KGHM czy administracji państwowej. Wyniki Prokomu za III kwartał już były bardzo dobre. Wszystko wskazuje na to, że za IV kwartał będą jeszcze lepsze. To przecież tradycyjnie najlepszy okres dla spółek z sektora IT. O tym warto pamiętać.

Reklama

Wszystko wskazuje na to, że na prostą wychodzi wreszcie Bytom. Producent odzieży liczy, że poprawiające się wyniki skuszą nowych inwestorów, którzy obejmą planowaną emisję akcji. Spółka kroczy drogą wyznaczaną przez Vistulę i Wólczankę. Kapitalizacja Prospera wynosi na giełdzie 64 mln zł, co przy 1,6 mld zł rocznych przychodów jest wartością śmiesznie niską. Firma zapowiada, że w 2006 roku będzie starać się o odzyskanie zaufania giełdy. Warto też obserwować Pekaes i działania funduszu AKJ, który okazyjnie przejął kontrolę nad spółką.

Nowa strategia rozwoju Unimilu zakłada globalną ekspansję największego europejskiego producenta prezerwatyw. Jeśli plany się sprawdzą, spółka umili życie nie tylko klientom, ale także akcjonariuszom. Z kolei Impel nie rozpieszczał dotychczas giełdowych inwestorów. Jednak od dłuższego czasu w firmie trwa restrukturyzacja, a wejście do akcjonariatu renomowanego banku Merrill Lynch jest pozytywnym sygnałem.

Wśród typów "PB" znalazła się również spora grupa spółek, które w poprzednich latach były liderami rynku, a w minionym roku dostały zadyszki. Nadal mają jednak mocne atuty: strategię rozwoju, dobrą reputację i wiarygodny zarząd. Wydaje się, że nie będą chciały tego zaprzepaścić. Dlatego na uwagę zasługują Duda, Groclin, Kęty i Paged.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: GPW
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »