GPW: szał zakupów trwa w najlepsze
Po wtorkowym rajdzie indeksów mogło się zdawać, że na wczorajszej sesji indeksy wyhamują zwyżki. Okazało się, że zbytnia ostrożność była w tym przypadku niepotrzebna.
Żaden z inwestorów w Warszawie nawet nie obejrzał się na notowania w Europie, gdzie przynajmniej na początku sesji przeważały spadki. W środę na GPW skala zwyżek była porównywalna do wcześniejszych notowań. Radykalną zmianę nastrojów, przynajmniej w krótkim terminie, potwierdzają obroty. Ich wartość podliczono na 350 mln zł. Znaczącą część handlu zrealizowano na walorach Elektrimu i Telekomunikacji Polskiej. Poziom aktywności dobitnie sugeruje powrót dużych inwestorów na rodzimy rynek.
Na początku fali wzrostowej zainteresowanie graczy koncentruje się zwykle na spółkach o największej kapitalizacji. Indeksy ciągną do góry tacy giganci jak TP SA oraz PKN Orlen. Natomiast co najmniej poprawnie zachowują się również inne walory wchodzące w skład portfela WIG 20, a spółki takie jak Computerland i Prokom, przełamały swoje linie trendu spadkowego.
WIG 20 zamknął się na poziomie ponad 1,1 tys. punktów. Za jednym zamachem na wczorajszej sesji pokonał bariery dla wzrostu na wysokości 1070 pkt. oraz 1085 pkt. Ogromny wzrost aktywności potwierdza sygnały o znaczącej poprawie klimatu inwestycyjnego. Nałożyło się na to wyjaśnienie sytuacji politycznej po wyborach, jak i głębokie wyprzedanie rynku akcji. Inwestorzy mogą również zacząć dyskontować oczekiwaną w tym miesiącu redukcję stóp procentowych.
Liderami wzrostów były najbardziej przecenione walory spółek z kłopotami fundamentalnymi Stalexportu, Netii. Ta ostatnia zyskała aż 45 proc.