Grupa klientów poszkodowanych przez Idea Bank została na lodzie
Klienci Idea Banku, którzy zostali naciągnięci na zakup obligacji Getback czują się ponownie pokrzywdzeni, ale walczą i zamierzają zaskarżyć decyzje Bankowego Funduszu Gwarancyjnego o przymusowej restrukturyzacji Idea Banku. O ile operacja ta uchroniła deponentów tej instytucji, to posiadacze trefnych obligacji zostali na lodzie.
Stowarzyszenie Poszkodowanych Obligatariuszy Getback zapowiedziało, że w czwartek rano złoży skargę do WSA, za pośrednictwem BFG, w imieniu około 300 oszukanych wierzycieli- klientów Idea Banku w restrukturyzacji. Ma też przedstawić podstawę prawną do zaskarżenia decyzji BFG w sprawie przymusowego przejęcia Idea Banku z wyłączeniem roszczeń poszkodowanych w Idea Banku przy okazji afery Getback.
Bankowy Fundusz Gwarancyjny zdecydował o przymusowej restrukturyzacji Idea Bank, który został przejęty przez Bank Pekao, ale z wyłączeniem roszczeń klientów, którzy za pośrednictwem Idea Banku nabyli obligacje GetBacku, produkty opakowane w Ubezpieczeniowe Fundusze Kapitałowe i certyfikaty inwestycyjne Trigon (obecnie Lartiq). Problem mają klienci, którym Idea Bank sprzedał te papiery, wprowadzając ich przy tym w błąd.
W ubiegłym roku Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wydał decyzje wobec Idea Banku nakładając na niego kary oraz nakazał wypłacić rekompensaty konsumentom, którzy nabyli za pośrednictwem banku te trefne produkty. Jak wówczas stwierdził UOKIK, Idea Bank proponował swoim klientom produkty wysokiego ryzyka, które w żaden sposób nie odpowiadały ich potrzebom. Niedozwoloną praktykę misselingu potwierdził zebrany materiał dowodowy, w tym setki skarg konsumentów. Obligacje korporacyjne inwestycyjnymi i nie byli nimi zainteresowani, a swoje oszczędności trzymali na lokatach bankowych. Poszkodowanymi były również osoby starsze. Jednak bank się odwołał i rekompensat nie wypłacił.
- Idea Bank odwołał się od wszystkich wspomnianych decyzji wydanych przez Prezesa UOKiK w 2020 roku. Oznacza to, że o sprawie będą decydowały sądy (w pierwszej instancji Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów) - odpowiada biuro prasowe UOKiK.
Jak się okazało proceder miał dużą skalę (ponad 700 mln zł) , ale bank tworzył na nie bardzo niskie rezerwy.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
- Skala uwzględnianych przez Idea Bank reklamacji klientów poszkodowanych prowadzonym przez bank procederem związanym z oferowaniem obligacji GetBack była bardzo niska. Bardzo niski był też poziom rezerw utworzonych przez bank na poczet roszczeń tych klientów, co jednoznacznie wskazuje na podejście organów korporacyjnych Idea Banku do tej kwestii. Porażające jest zwłaszcza zestawienie wartości utworzonych rezerw (14 mln zł) z łączną wartością obligacji GetBack sprzedanych przez Idea Bank jego klientom (ponad 730 milionów złotych) przy czym klienci często zachęceni przez pracowników Idea Bank likwidowali ustawowo gwarantowane przez BFG lokaty i przeznaczali środki na zakup agresywnie oferowanych im obligacji - podał UKNF w poniedziałkowej informacji.
Teoretycznie klienci mogą dochodzić swoich roszczeń na drodze sądowej, ale jak tłumaczy rzecznik BFG, roszczenia mogą kierować do Idea Bank w restrukturyzacji.
Monika Krześniak-Sajewicz