Hexagon chce zebrać ponad 100 mln zł

Choć minął miesiąc od uzyskania przez Hexagon TFI zgody Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) na rozpoczęcie działalności, nikt nie wiedział, jakie fundusze zaproponuje. My już wiemy, co planuje właściciel TFI - niewielka, prywatna grupa Hexagon Capital, znana do tej pory z doradztwa finansowo-strategicznego i inwestycyjnego dla korporacji i funduszy.

Meritum FIZ będzie pierwszym w Polsce funduszem zamkniętym inwestującym w spółki niepubliczne. Przeznaczony ma być dla polskich i zagranicznych klientów instytucjonalnych. Jeśli Hexagon zdoła przekonać do wizji OFE, dojdzie do dużej zmiany sposobu pomnażania pieniędzy przyszłych emerytów.

Niepubliczne inwestowanie

Pomysł Hexagon TFI opiera się na private equity, czyli inwestowaniu w spółki niepubliczne poprzez kupno akcji, udziałów czy nawet długu. Niby nic nowego, bo fundusze tego typu od lat są obecne w Polsce.

- Do tej pory fundusze private equity wypracowywały bardzo dobre stopy zwrotu z inwestycji w Polsce. Jednak korzystali na tym wyłącznie duzi inwestorzy zagraniczni. Polscy nie mieli takiej możliwości - mówi Rafał Nowakowski, prezes Hexagon TFI.

Reklama

Sytuacja niedawno się zmieniła - wystartował fundusz zamknięty inwestujący w aktywa niepubliczne stworzony przez Secus Asset Management i Copernicus TFI. Ta oferta skierowana jest do klientów indywidualnych, podczas gdy Hexagon nastawia się na grube ryby: fundusze emerytalne, firmy ubezpieczeniowe, specjalistyczne fundusze inwestycyjne i banki. Pytanie tylko, czy będą chciały inwestować w spółki niepubliczne?

Łatwiej z TFI

Do tej pory fundusze emerytalne nie inwestowały w tzw. alternatywne aktywa z uwagi na bariery prawne i ekonomiczne. Pierwszy z brzegu przykład: OFE nie mogą inwestować w firmy zarejestrowane w rajach podatkowych, a właśnie stamtąd pochodzi większość funduszy private equity. Dlatego Hexagon zdecydował się na ofertę w postaci funduszu inwestycyjnego zarejestrowanego i nadzorowanego przez Komisję Nadzoru Finansowego.

Inna sprawa, że inwestycje w spółki niepubliczne są obciążone wyższym ryzykiem i mniej płynne. Jednak w finansach większe ryzyko to także szansa na większy zysk. Dlatego na dojrzałych rynkach 10-15 proc. portfela funduszy emerytalnych lokowane jest w aktywach alternatywnych.

- Fundusze emerytalne, koncentrując się na wypracowaniu zysków w perspektywie 15-20 lat, powinny uwzględniać w portfelu aktywa o długoterminowej stopie zwrotu - mówi Rafał Nowakowski.

W Polsce dojście do tego poziomu alternatywnych aktywów w portfelu zajmie kilka lat, ale w opinii analityków nie ma od tego odwrotu. Zresztą pierwsze sygnały o tym, że OFE się do tego przekonują, już są: cztery z nich zainwestowały ponad 60 mln zł w funduszu nieruchomości BPH.

Zapowiedziana na listopad pierwsza emisja certyfikatów funduszu Meritum będzie niewielka - nie przekroczy 10 mln zł. To tylko wstęp do właściwej emisji, planowanej na pierwszy kwartał 2007 r. Tutaj Hexagon liczy na zebranie około 100 mln zł.

Grzegorz Nawacki

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: fundusze | Komisji Nadzoru Finansowego | TFI | OFE | 100 | pory
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »