Hossa jeszcze potrwa
WIG jest już wart ponad 40 tys. pkt. WIG20 też pobił rekord wszech czasów. Będą kolejne. Przedostatnia sesja lutego przejdzie do historii warszawskiej giełdy.
Wartość WIG, najstarszego giełdowego indeksu, przekroczyła o 73,44 pkt magiczną granicę 40 tys. pkt. W sumie aż 7 indeksów pobiło rekordy, w tym WIG20. Indeks największych spółek wspiął się na zamknięciu notowań do 2955,74 pkt, poprawiając poprzedni rekord z 25 stycznia (2953,72 pkt) o 0,07 proc. Nie zdołał jednak pokonać okrągłej bariery 3000 pkt. Inwestorzy nie podjęli nawet takiej próby, ale nic straconego. Wydaje się to tylko kwestią czasu. Wystarczy jedna dobra sesja i wzrost o 1,5 pkt proc.
Impulsem do zwyżki może być dzisiejsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Inwestorzy oczekują obniżki stóp. Najlepszy dowód to wzrosty indeksów od trzech dni.
Gdyby jednak nie doszło do obniżki, to nie powinno to znacząco wpłynąć na pogorszenie koniunktury. Możliwe jest najwyżej kilkudniowe zachwianie. Rynek jest w silnym trendzie wzrostowym.
Inwestorzy ignorują mniej pomyślne wiadomości, a skupiają się na tych, które dają pretekst do dalszej zwyżki cen. Takie są dane makro o fundamentalnych znaczeniu dla giełdowej koniunktury. Dlatego WIG20 jest "skazany" na pokonanie 3000 pkt.