Ile zapłacimy za euro za miesiąc

Po dwóch fatalnych dla złotego miesiącach, w lipcu posiadacze kredytów walutowych powinni lekko odetchnąć. Powodów do zmartwień nie powinni mieć także eksporterzy, bo złoty co prawda umocni się, ale nieznacznie. Euro nadal będzie notowane powyżej 4,00 zł.

Tak przynajmniej wynika z uśrednionych prognoz analityków ankietowanych przez "PB": zgodnie z nimi w końcu miesiąca za wspólną walutę trzeba będzie zapłacić 4,02 zł, za dolara 3,16 zł, a za franka szwajcarskiego 2,57 zł.

To poziomy o 2-4 grosze różniące się od obserwowanych ostatniego dnia czerwca. Złoty co prawda dobrze finiszował w końcówce półrocza, ale przez poprzednie osiem tygodni staczał po równi pochyłej. W rezultacie od początku maja stracił 5 proc. względem euro i franka, i niespełna 4 proc. wobec dolara. Tylko w czerwcu deprecjacja wobec trzech głównych walut sięgnęła 3 proc. Teraz część strat powinna zostać odrobiona.

Reklama

Optymiści uważają, że negatywne dla złotego tendencje zostaną przełamane i drugie półrocze będzie okresem umacniania się krajowej waluty. W pierwszej kolejności powinno się do tego przyczynić ocieplenie klimatu inwestycyjnego wokół rynków wschodzących, będące skutkiem nadziei na przerwę albo wręcz zakończenie cyklu podwyżek stóp procentowych w USA. To był czynnik, który wyssał ogromną ilość kapitału z tzw. emerging markets. I choć teraz trudno oczekiwać natychmiastowego zwrotu akcji, to według ekspertów można liczyć przynajmniej na ustabilizowanie notowań.

Zwolennicy scenariusza umacniania się złotego zwracają także uwagę, że w przeciwieństwie do sąsiadów (głównie Węgier i Słowacji), w polskiej gospodarce trudno znaleźć niepokojące sygnały. Produkcja przemysłowa, inwestycje i sprzedaż detaliczna przyspieszają, wykonanie tegorocznego budżetu wydaje się niezagrożone, a komunikaty wysyłane przez członków Rady Polityki Pieniężnej utwierdzają w przekonaniu, że inflacja jest pod kontrolą i w najbliższych miesiącach pozostanie na względnie niskim poziomie. Zdaniem analityków powinno to hamować mocno przesadzone oczekiwania na podwyżki stóp procentowych NBP jeszcze w tym roku.

Jest więc szansa na zatrzymanie, a nawet odwrócenie spadków cen polskich papierów skarbowych. Nastrojów nie powinno także mącić wymiana ministra finansów i odejście z rządu dobrze ocenianej przez rynki Zyty Gilowskiej. Jeśli jej następca będzie się trzymał deklaracji o dbałości o finanse, to inwestorzy szybko zapomną o poprzedniczce.

Pesymistów jednak nie brakuje, a linię podziału znów kreśli sprawa stóp procentowych za oceanem. Komunikat amerykańskiego banku centralnego po ostatnim posiedzeniu został odczytany jako łagodniejszy od poprzednich, nie można jednak zapomnieć, że Fed silnie uzależnia kontynuację cyklu od wymowy najbliższych danych makroekonomicznych. Jeśli nie potwierdzą spowolnienia tempa gospodarki (co obstawia część ekspertów), to wahadło nastrojów szybko wychyli się w drugą stronę i rynki wschodzące czekać będzie zapewne kolejna fala wyprzedaży. To czarny scenariusz, ale rynek znajduje się obecnie w takiej fazie, gdzie o postawy skrajne nietrudno.

ILE ZA MIESIĄC ZAPŁACIMY ZA EUR, USD I CHF

Prognozy analityków

Marcin Mróz Fortis Bank Polska 4,13 3,28 2,64
Maciej Semeniuk Danske Bank 4,10 3,22 2,62
Urban Górski Bank Millennium 4,08 3,21 2,60
Piotr Bielski BZ WBK 4,06 3,17 2,59
Marcin Mrowiec Bank BPH 4,06 3,13 2,58
Marcin Bilbin Pekao 4,02 3,18 2,56
Artur Ulbrich BRE Bank 4,02 3,14 2,57
Marta Petka Raiffeisen Bank Polska 4,00 3,20 2,55
Marek Rogalski DM TMS Brokers 3,98 3,05 2,54
Jacek Pomorski BGŻ 3,95 3,19 2,55
Arkadiusz Krześniak Deutsche Bank Polska 3,95 3,11 2,53
Bartosz Pawłowski ING 3,95 3,06 2,55

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: bank | złoty | Prawda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »