Impexmetal wybiera aluminium z miedzią

Lada dzień resort skarbu ma podpisać umowę z firmą Polish Institute of Management, która będzie doradzać MSP przy sprzedaży 31,5-proc. pakietu akcji Impexmetalu. Nie wpłynie to jednak na przebieg restrukturyzacji holdingu.

Lada dzień resort skarbu ma podpisać umowę z firmą Polish Institute of Management, która będzie doradzać MSP przy sprzedaży 31,5-proc. pakietu akcji Impexmetalu. Nie wpłynie to jednak na przebieg restrukturyzacji holdingu.

W tym tygodniu ma zostać podpisana umowa na doradcę prywatyzacyjnego dla giełdowego Impexmetalu. Według naszych informacji, ma nim zostać firma Polish Institute of Management. Ministerstwo Skarbu Państwa zamierza sprzedać 31,5-proc. pakiet walorów giełdowej spółki, a nowy akcjonariusz zostanie wyłoniony na początku przyszłego roku.

- Doświadczenie mówi mi, że na obecnym etapie realizacji strategii i porządkowania grupy kapitałowej bardziej odpowiedni byłby inwestor finansowy. Po zakończeniu procesu restrukturyzacji czyli w okresie około 2 lat możliwe jest pojawienie się silnego branżowego inwestora. Decyzja komu sprzedać pakiet akcji należy teraz do MSP Ń mówi Jacek Krawiec, prezes Impexmetalu.

Reklama

Obecnie około 25 proc. akcji Impexmetalu znajduje się w rękach instytucji finansowych: Nomury i Templetona.



Miedź i aluminium



Impexmetal zamierza skoncentrować się na dwóch podstawowych sektorach: aluminium i miedzi. Wiążą się z tym spore plany inwestycyjne. Segment miedziowy spółki obejmuje 50 proc. akcji Hutmena, 55 proc. Huty Metali Nieżelaznych Szopienice oraz prawie 20 proc. Walcowni Metali Dziedzice. Impexmetal zamierza zdobyć większościowy pakiet akcji w tej ostatniej spółce, na co będzie musiał wyłożyć około kilkudziesięciu milionów złotych. Z konkretów wiadomo tyle, że w umowie prywatyzacyjnej zawartej ze Skarbem Państwa Impexmetal zobowiązał się do wyłożenia na ten cel w 2001 r. około 25 mln zł.

- Rozważamy też zwiększenie naszego zaangażowania w Hutmenie, na co trzeba będzie wyłożyć następne kilkanaście milionów złotych. Inwestycje w sektor miedziowy to jedno z podstawowych założeń naszej strategiiŃ deklaruje Jacek Krawiec.

Jak twierdzi prezes, gdyby do spółki trafiły dodatkowe środki, to Impexmetal przeznaczyłby je również na rozbudowanie potencjału wytwórczego w konińskiej Hucie Aluminium. Wreszcie firma zredukowałaby część swego zadłużenia, które teraz wynosi około 180 mln zł.



Zawiercie pod młotek



Skąd wziąć dodatkowe środki? Szansą dla Impexmetalu jest definitywne rozstanie z tzw. segmentem stalowym (m.in. większościowy pakiet Huty Zawiercie) oraz cynkowym (Zakłady Metalurgiczne Silesia). Na tę ostatnią spółkę apetyt miało BI Code. Krakowska firma co prawda zapłaciła wstępnie 5 mln zł, ale ostatecznie do sfinalizowania transakcji nie doszło. Niewykluczone, że Code będzie musiało uiścić dodatkowo około 2 mln zł kary. O tym zadecyduje sąd.

Dużo większe pieniądze, bo około 170 mln zł, Impexmetal ma szansę uzyskać ze sprzedaży Huty Zawiercie.

- Nadal negocjujemy sprzedaż naszego pakietu akcji. Sprzedamy go tylko wtedy, kiedy oferowana cena będzie nas satysfakcjonować. Nie jest tak, że transakcję będziemy musieli zakończyć szybko, kosztem osiągniętej ceny. Mamy dobrą sytuację finansową i nie stanowi dla nas problem pozyskanie pieniędzy z innych źródeł - mówi prezes Krawiec.

Zainteresowany kupnem Huty Zawiercie jest Stalexport. Do transakcji dojdzie jednak wtedy, gdy spółka kierowana od niedawna przez Emila Wąsacza zorganizuje środki na realizację tej transakcji. Te mógłby wyłożyć EBOR, jeden z akcjonariuszy Stalexportu, ale Ń jak wynika z nieoficjalnych informacji Ń na razie się do tego nie pali.

Prezes Krawiec zaprzeczył pogłoskom o możliwości zainwestowania w ZML Kęty.

- Nie widzę możliwości takiego aliansu Ń twierdzi prezes Krawiec.



Nowi do IT



Impexmetal zaangażował się również w branżę IT poprzez stworzenie firmy ce-market-com

- portalu, w którym spółka ma 51 proc., a Prokom 49 proc. akcji. Wartość tego projektu wynosi około 10 mln USD (46 mln zł).

- Pierwsze transakcje na internetowej giełdzie zapewne zostaną zawarte na początku 2001 roku. Projekt powinien przynosić zyski w 2003 roku. Początkowo skoncentrujemy się na handlu metalami. Potem na bazie ce-market-com powstaną inne serwisy handlujące innymi towarami, które zapewnią odpowiednią skalę obrotów. Nie mogę jednak jeszcze ujawnić szczegołów tego projektu - mówi prezes Krawiec.

Podkreśla on, że zarówno Impexmetal, jak i Prokom otwarte są na dopuszczenie do internetowej giełdy nowych partnerów. Mogłyby nimi zostać m.in. Stalexport, Kęty czy KGHM. Pierwszych decyzji w tej sprawie należy spodziewać się już na początku przyszłego roku.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: firma | Zawiercie | środki | huty | MSP | krawiec | pakiet | skarbu | Aluminium
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »