ING BSK idzie po 10 procent rynku
ING - inwestor strategiczny w ING Banku Śląskim - chce, by polska spółka osiągnęła do 2010 roku 10-, a nawet 15-proc. udział w naszym rynku.
- Naszym celem jest dojście do 10-15% udziałów w polskim rynku bankowym. 10% możemy osiągnąć poprzez wzrost organiczny w ciągu najbliższych 6 lat. Pułap 15% jest już jednak możliwy wyłącznie dzięki przejęciu innego banku. Jesteśmy gotowi rozważyć taką opcję, jeśli pojawi się odpowiednia okazja - powiedział "Parkietowi" Eli Leenaars, członek zarządu ING Group i rady nadzorczej ING BSK. Obecnie udział polskiej spółki w rynku wynosi około 6%.
- Zależy nam na banku komplementarnym, szczególnie jeśli chodzi o sieć placówek. Obecnie jednak żadna z interesujących nas instytucji w Polsce nie jest na sprzedaż. Cały czas badamy pod tym kątem kluczowe dla nas rynki. Niestety, nie ma żadnych postępów w tym względzie. Od razu chciałbym też zaznaczyć, że nie będziemy przejmować za wszelką cenę - stwierdził Eli Leenaars.
Kluczowy rynek
Zadeklarował jednocześnie, że Polska jest kluczowym rynkiem dla holenderskiej grupy i o wycofaniu się z naszego kraju nie ma mowy, zarówno jeśli chodzi o działalność bankową, ubezpieczeniową, jak i fundusz emerytalny. - Zdajemy sobie sprawę, jak trudno zwiększyć w sposób organiczny obecność na rynku bankowym. W Belgii, która również jest dla nas kluczowa, powiększenie udziału o 1 pkt proc., do 15%, zajęło 3 lata, ale się powiodło - stwierdził Eli Leenaars.
ING BSK pozostanie na giełdzie
Członek zarządu ING nie chciał zdradzić, jakich wyników finansowych ING BSK spodziewa się w tym roku. Nie wykluczył jednak, że z zysku netto za 2004 r. może na dywidendę trafić więcej niż tradycyjnie wypłacane 20%.
Ewentualnie wyższą dywidendę dostaną już też nowi akcjonariusze spółki. Zgodnie z zaleceniami Komisji Nadzoru Bankowego, ING obniży swoje zaangażowanie w kapitale ING BSK do 75%. Nadwyżkę - 12,7% akcji - sprzeda w najbliższych tygodniach w ofercie publicznej. Grupa ING nie jest jednak zwolennikiem utrzymywania spółek zależnych na rynku publicznym. Ale obecnie, nawet w odległej perspektywie, Holendrzy nie biorą pod uwagę wycofania banku z GPW.
Bez akwizycji w ubezpieczeniach i PTE
Grupa ING jest obecna w Polsce również na rynku ubezpieczeniowym poprzez TUnŻ ING Nationale-Nederlanden Polska (czwarte miejsce, 7% w rynku), a także funduszy emerytalnych. PTE ING Nationale-Nederlanden zajmuje drugie miejsce i ma 22% aktywów należących do OFE. Eli Leenaars odmówił komentarza, czy spółki te zdecydują się na jakiekolwiek przejęcia. - Zawsze i na wszystkich rynkach stawialiśmy na rozwój organiczny i nie zamierzamy zmieniać tej praktyki w Polsce - dodał.