Interia spokojna o swój los

KPWiG nadal nie podjęła decyzji w sprawie ewentualnego ponownego rozpatrzenia postępowania dopuszczeniowego Interii. Spółka ponownie zleci audyt za lata 1999 i 2000, aby ustrzec się przed wątpliwościami w tym zakresie.

KPWiG nadal nie podjęła decyzji w sprawie ewentualnego ponownego rozpatrzenia postępowania dopuszczeniowego Interii. Spółka ponownie zleci audyt za lata 1999 i 2000, aby ustrzec się przed wątpliwościami w tym zakresie.

Zarząd Interii ponownie zleci zbadanie sprawozdań finansowych za lata 1999 i 2000 - poinformowała krakowska spółka w komunikacie. Decyzja ta ma związek z faktem, że pod prospektem emisyjnym, na podstawie którego Interia została dopuszczona do obrotu publicznego, w części dotyczącej sprawozdań finansowych podpisała się Janina Niedośpiał, która jest matką jednego z członków rady nadzorczej. Zgodnie z art. 66 ustawy o rachunkowości tak wykonany audyt jest nieważny z mocy prawa. Na powtórne badanie sprawozdań finansowych zdecydowaliśmy się mając na uwadze dobro naszych inwestorów, którzy mogą być zaniepokojeni zdarzeniami, które towarzyszą naszej spółce - powiedział PG Grzegorz Wójcik, wiceprezes Interii. Cały czas podtrzymujemy, że prospekt został przygotowany z należytą starannością i nie zawiera błędów - dodał.

Reklama

We wcześniejszym komunikacie spółka wyjaśniała, że audyt został opracowany przez Marię Wójtowicz, a podpis Janiny Niedośpiał znalazł się w prospekcie w zastępstwie, gdyż pierwsza z tych osób w momencie redagowania prospektu nie była już pracownicą spółki Polinvest - Audit, która to przygotowała sprawozdanie finansowe. Zwróciliśmy się do naszej rady nadzorczej, by wyznaczyła nową firmę audytorską. Myślę, że dokona ona wyboru jeszcze w tym tygodniu - wskazał G. Wójcik.

Komisja Papierów Wartościowych i Giełd we wcześniejszym komunikacie informowała, że zamierza rozważyć wznowienie postępowania dopuszczeniowego Interii. Cały czas przyglądamy się sprawie - powiedział wczoraj PG Mirosław Kachniewski, rzecznik Komisji. W związku z tym, że pojawiły się nowe okoliczności (ponowny audyt - przyp. D.W.) trudno jest na dzień dzisiejszy jednoznacznie stwierdzić czy będziemy zajmować się prawidłowością dopuszczenia Interii - dodał. W skrajnym przypadku KPWiG może nawet cofnąć swoją wcześniejszą decyzję. Spółka nie obawia się jednak takiej sytuacji. Gdyby Komisja chciała wystąpić z takim wnioskiem bylibyśmy prawdopodobnie wzywani przez KPWiG w celu wyjaśnienia tych wątpliwości, tymczasem żadne takie fakty nie miały miejsca - zakończył G. Wójcik.



Komentuje dla PG

Piotr Kajczuk, analityk DM WBK

Zamieszanie, z jakim mamy do czynienia wokół Interii wynika po części z winy samej spółki, która składając prospekt emisyjny do KPWiG mogła wyjaśnić pewne nieścisłości, ale także z winy Komisji, która ich nie wychwyciła. Nie jest jednak łatwo ocenić, przed ponownym audytem, szkodliwość czynu, którego dopuściła się Interia. Jeśli wszystko okaże się w porządku, to niezmiernie trudno będzie Komisji karać spółkę za zły podpis w prospekcie. Jeśli jednak ponowne badanie prospektu wykaże uchybienia, to sytuacja będzie zupełnie inna. Nie sądzę jednak, że KPWiG mogłaby zdecydować się na wycofanie spółki z obrotu. W ten sposób przyznałaby się do własnego błędu. Wina, jak to zwykle bywa, leży zapewne pośrodku. Ale uważam, że z wydawaniem ostatecznych wyroków trzeba się jeszcze wstrzymać do czasu przygotowania niezależnych sprawozdań finansowych.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: audyt | wójcik | INTERIA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »