Internet Group nie widzi ożywienia na rynku reklamy
Internet Group nie odczuwa ożywienia w reklamie, które wskazywałoby na możliwość odbicia na rynku już pod koniec 2009 roku. Zdaniem przedstawicieli spółki, rynek reklamowy zacznie rosnąć dopiero na przełomie 2010 i 2011 roku, a do poziomu z końca 2008 roku dojdzie w 2012 roku.
Według szacunków CR Media Consulting, spółki zależnej Internet Group, w 2008 roku przychody reklamowe mediów zwiększyły się rdr o 10,5 proc. do 7,46 mld zł.
- Ożywienia jeszcze nie widać, żeby można powiedzieć, że w końcu roku nastąpi odbicie na rynku reklamowym. Rynek dopiero zacznie się wznosić na przełomie 2010 i 2011 roku. Poziom z 2008 roku osiągniemy w 2012 roku - powiedział na konferencji prasowej prezes Internet Group Ryszard Wojciechowski.
CR Media szacują, że przychody reklamowe mediów w ujęciu netto zmniejszyły się w II kw. 2009 roku o 20,9 proc. rdr, a w całym pierwszym półroczu spadek wyniósł 16,6 proc. W IV kw. powinno jednak nastąpić istotne ograniczenie tendencji spadkowej.
Zdaniem CR Media, po raz pierwszy w historii polskiego rynku spadły wydatki na reklamę internetową zarówno w drugim kwartale 2009 roku, jak i w całym pierwszym półroczu. Przychody witryn z emisji reklamy graficznej zmniejszyły się w drugim kwartale o 6,9 proc. i pomimo wzrostu zanotowanego w pierwszym kwartale, w całym półroczu przychody te spadły o 2,1 proc.
Spadek rynku reklamowego był według przedstawicieli Internet Group głównym powodem pogorszenia się wyników spółki.
- Największy wpływ na nasze wyniki miała katastrofa na rynku reklamowym - powiedział Rafał Rzeźny, dyrektor finansowy spółki.
W pierwszym półroczu przychody grupy spadły o 33 proc. do 110,2 mln zł, zysk z działalności operacyjnej zmniejszył się o 66 proc. do 2,1 mln zł. Po pierwszych sześciu miesiącach tego roku grupa odnotowała 2,44 mln zł straty netto wobec 1,19 mln zł zysku netto przed rokiem.
- Trudno prognozować jak zakończy się rok, bo działamy na rynku nieprzewidywalnym. Kilkunastoprocentowy spadek to nie jest dramat dla wielkim firm, ale dramat dla małych - powiedział prezes Internet Group Ryszard Wojciechowski.