Inwestor dla Polsatu - wyłączność w kwietniu

Firmy zainteresowane zakupem udziałów w Polsacie mają dwa tygodnie na przekonanie Zygmunta Solorza do dalszych negocjacji. Wśród faworytów jest Agora, ale analitycy rynku mediów wątpią, czy wydawca "Gazety Wyborczej" zdecyduje się na tę inwestycję. I nie chodzi tu tylko o biznes. W tak dużą transakcję próbuje wmieszać się polityka.

Firmy zainteresowane zakupem udziałów w Polsacie mają dwa tygodnie na przekonanie Zygmunta Solorza do dalszych negocjacji. Wśród faworytów jest Agora, ale analitycy rynku mediów wątpią, czy wydawca "Gazety Wyborczej" zdecyduje się na tę inwestycję. I nie chodzi tu tylko o biznes. W tak dużą transakcję próbuje wmieszać się polityka.

Coraz więcej wskazuje na to, że Polsat, największa komercyjna stacja telewizyjna w Polsce, tym razem bardzo poważnie zabrał się za poszukiwanie inwestora strategicznego. W ciągu najbliższych dwóch tygodni ma się zakończyć selekcja ofert od potencjalnych partnerów. Następnie spodziewane jest przyznanie jednemu z podmiotów prawa do dalszych, wyłącznych negocjacji.

- Wstępne rozmowy Polsatu z kandydatami na inwestorów mają zakończyć się do końca kwietnia - twierdzi nasz informator.

Zygmunt Solorz, właściciel stacji, nie chce jednak komentować tych informacji.

Reklama

Dla inwestora strategicznego przeznaczono - według nie potwierdzonych informacji - do 49 proc. udziałów komercyjnej telewizji. Nie wyklucza to jednak z tej rywalizacji podmiotów zagranicznych (ustawa daje im prawo do zakupu maksymalnie 33 proc. w polskich mediach elektronicznych) bo w grę wchodzą mieszane polsko-zagraniczne konsorcja.

Jedno wiadomo na pewno - Zygmunt Solorz nie zamierza oddać kontroli nad stację. Otwartą kwestią jest wycena telewizji. Według nieoficjalnych doniesień, np. Agora jest gotowa wyłożyć za 49 proc. udziałów w Polsacie nawet 450 mln USD (prawie 2 mld zł).

Rada dzieli i rządzi

Telewizja Polsat w lutym rozesłała memoranda informacyjne do największych koncernów medialnych - m. in. News Corp., Bertelsmanna, Vivendi, AOL Time Warner, a także polskiej Agory.

Na przebieg negocjacji - zwłaszcza z wydawcą "Gazety Wyborczej" - wpływają trwające w parlamencie prace nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji. Wejście w życie noweli w kształcie zaproponowanym przez rząd zablokowałoby transakcję Agory z Polsatem. Nowe przepisy mają wprowadzić m.in. zakaz koncentracji mediów - wydawca dziennika ogólnopolskiego nie mógłby kupić ogólnopolskiej stacji telewizyjnej.

- Należy rownież pamiętać, że w 2004 r. Polsatowi wygasa koncesja, a obowiązująca ustawa nie przewiduje jej przedłużania. Wprawdzie trudno się spodziewać, żeby stacja Zygmunta Solorza nie otrzymała nowego zezwolenia, ale KRRiTV może zmienić jej warunki - mówi Andrzej Zarębski, analityk rynku mediów.

Już teraz KRRiTV do przyznawanych koncesji wprowadza zapis, zgodnie z którym nadawca musi uzyskać zgodę rady na każdą zmianę własnościową przekraczającą 5 proc. kapitału. Ten proceder nie ma uzasadnienia w ustawie o radiofonii i telewizji.

Zależni od ustawy

Zdaniem Andrzeja Zarębskiego, Agora nie zdecyduje się jednak na inwestycję w Polsat.

- Pomijając kwestie biznesowe, w żadnym kraju transakcja tego kalibru nie byłaby neutralna politycznie. Jej zawarcie wymagałoby porozumienia szerszego niż tylko Agory i Polsatu - uważa Andrzej Zarębski.

Wszystko zależy więc od ostatecznego kształtu ustawy. Prezydent zapowiedział, że projektu w kształcie zaproponowanym przez rząd nie podpisze. Po pierwszym czytaniu nowela trafiła do sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Pierwsze obrady komisji nad projektem mają się odbyć jeszcze w tym tygodniu. Biorąc pod uwagę konieczność rozpatrzenia projektu przez Senat, złożenie podpisu przez prezydenta i vacatio legis, można założyć, że do wejścia w życie ustawy pozostało co najmniej kilkanaście tygodni.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: gazety | wydawca | Polsat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »