Inwestor jeszcze w tym roku

Zarząd płockiego koncernu chciałby, aby podczas kolejnego etapu prywatyzacji PKN ORLEN pozyskał inwestora branżowego. Wśród potencjalnych partnerów wymienia się praktycznie tylko dwie firmy - austriacki OMV oraz węgierski MOL, chociaż obie borykają się z wieloma problemami.

Zarząd płockiego koncernu chciałby, aby podczas kolejnego etapu prywatyzacji PKN ORLEN pozyskał inwestora branżowego. Wśród potencjalnych partnerów wymienia się praktycznie tylko dwie firmy - austriacki OMV oraz węgierski MOL, chociaż obie borykają się z wieloma problemami.

W każdym z tych przedsiębiorstw (również w PKN ORLEN) znaczące udziały mają skarby państwa. - Dlatego też rozmowy w sprawie konsolidacji są przesuwane częściowo z płaszczyzny biznesowej na polityczną - powiedział PARKIETOWI Krzysztof Cetnar, dyrektor ds. planowania i nadzoru właścicielskiego PKN ORLEN. Jego zdaniem, jak również w opinii analityków giełdowych, fakt ten znacznie utrudnia procesy powiązań kapitałowych tych spółek.

Przypomnijmy, że Ministerstwo Skarbu Państwa zamierza sprzedać 18-proc. pakiet akcji należący obecnie do Nafty. Gdyby resort zdecydował się na sprzedaż tych walorów w ofercie publicznej, mogłoby się to przełożyć na spadek wyceny rynkowej papierów PKN ORLEN.

Reklama

- W trosce o naszych akcjonariuszy i interesy Skarbu Państwa proponujemy, aby akcje te trafiły do inwestora branżowego - powiedział PARKIETOWI Krzysztof Cetnar. Jego zdaniem, firma, która kupi pakiet 18% akcji płockiego koncernu, będzie musiała za to zapłacić premię.

Procesy konsolidacyjne firm paliwowych z Europy Środkowowschodniej powinny wpłynąć na poprawę wyceny rynkowej tych przedsiębiorstw. - Gdyby konsolidacja zakończyła się sukcesem, to prawdopodobnie bylibyśmy klasyfikowani wyżej niż spółki z innych emerging markets - stwierdził.



Z Krzysztofem Cetnarem, członkiem zarządu, dyrektorem ds. planowania i nadzoru właścicielskiego PKN ORLEN rozmawia Ewa Bałdyga

- Z iloma podmiotami zarząd PKN ORLEN prowadzi rozmowy w sprawie konsolidacji?

- Tak naprawdę obecnie są dwie firmy poważnie zainteresowane nawiązaniem ściślejszych powiązań kapitałowych. Są to MOL oraz OMV.



- Dlaczego wśród potencjalnych partnerów nie ma dużych zagranicznych koncernów?

- Żaden duży gracz na rynku paliwowym nie jest obecnie zainteresowany przejmowaniem udziałów w firmie, działającej na niszowym rynku.



- Jak zarząd PKN ORLEN widzi dalszą drogę rozwoju spółki?

- Chcemy sobie zapewnić, jak najwięcej otwartych opcji rozwojowych. Nawet gdyby MOL został inwestorem strategicznym w Rafinerii Gdańskiej, to widzimy sporą platformę współpracy operacyjnej z tą firmą. Oczywiście, pytanie o powiązania kapitałowe jest w takim wypadku otwarte. Podobnie zresztą jak kwestia ewentualnych akwizycji, które mogłyby być alternatywą dla powiązań kapitałowych.



- Kiedy mogą zostać zakończone rozmowy?

- Prawdopodobnie do końca bieżącego roku, tym bardziej że MSP wyraziło chęć sprzedaży pakietu 18% akcji PKN ORLEN. Najlepszym rozwiązaniem dla nas byłoby pozyskanie partnera w momencie dalszej prywatyzacji spółki.



- Większość analityków przewiduje, że partnerem PKN ORLEN zostanie węgierski MOL.

- Po pierwsze, byłoby to wątpliwe ze względów politycznych. Powszechnie wiadomo też, że MOL jest zbyt zadłużony, by przeprowadzić dwie transakcje, tzn. kupno udziałów w Rafinerii Gdańskiej i 18% akcji PKN ORLEN. Wymagałoby to podwyższenia kapitału przez węgierską spółkę albo zdobycia przez nią finansowania w inny sposób. Jednak przy obecnych kłopotach tej spółki nie jestem pewien, czy byłoby to możliwe. Konsolidacja wymaga rozwiązania wielu problemów, z którymi borykają się spółki zainteresowane tym procesem. Na Węgrzech jest to kwestia regulowania cen gazu. W OMV jest to po części problem struktury akcjonariatu, a po naszej stronie jest to kwestia prywatyzacji. Żaden z potencjalnych partnerów nie zdecyduje się na alians, nie wiedząc co Skarb Państwa zrobi z posiadanym pakietem walorów. Wciąż nie rozwiązana pozostaje też kwestia prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej.



- Jaki byłby najlepszy wariant prywatyzacji dla PKN ORLEN?

- Staramy się proponować Ministerstwu Skarbu Państwa takie warianty, które mają na celu maksymalizację jego zysków, ale jednocześnie chcemy zadbać o interes naszych dotychczasowych akcjonariuszy. Sprzedaż pakietu 18% akcji PKN ORLEN w drodze publicznej oferty mogłaby wpłynąć na obniżkę kursu giełdowego. Staramy się proponować wariant najlepszy z punktu widzenia rynku. Zaoferowanie pakietu wybranemu inwestorowi nie miałoby negatywnego wpływu na wycenę rynkową walorów, a także byłoby idealne dla nas w procesie poszukiwania inwestora branżowego. Cena walorów w publicznej ofercie byłaby poza tym niższa niż ta, którą można byłoby uzyskać w drodze sprzedaży wybranemu partnerowi. Drugi wariant wiązałby się na pewno z uzyskaniem premii.



- MOL chce kupić udziały w prywatyzowanej Rafinerii Gdańskiej. Czy ewentualny sukces tych starań nie zakłóciłby planowanej współpracy z węgierskim koncernem?

- Rafineria Gdańska i PKN ORLEN są skazane na współpracę. Szczególnie od strony operacyjnej i dystrybucyjnej. Bezsensem jest tworzenie sztucznych barier. Na świecie firmy współpracują ze sobą i nie ma w tym nic nagannego. Nasze stacje mogą być zaopatrywane w ich paliwo, a ich - w nasze. Od pierwszego kwietnia bieżącego roku wprowadzono nowelizację prawa antymonopolowego, otwierającą drogę do współpracy operacyjnej firm konkurujących ze sobą, jeśli przynosi to korzyści.



- Czy współpraca z Rafinerią Gdańską nie skutkowałaby monopolizacją rynku paliwowego w Polsce?

- Udziały rynkowe powinno liczyć się na poziomie dostępu do końcowego klienta. Nie ma natomiast znaczenia, kto jest producentem paliw. Z punktu widzenia klienta i Urzędu Antymonopolowego, istotne powinno być to, jak kształtują się ceny na poziomie detalicznym. Na tym polu oczywiście nie ma mowy o współpracy z Rafinerią Gdańską. Zmiany cen paliw Rafinerii Gdańskiej i PKN ORLEN mają jednak miejsce praktycznie w takim samym czasie i są podobnej wielkości. Jest to wynikiem tego, że obie firmy mają taką samą politykę cenową. Jeżeli np. zmienia się kurs walutowy i cena ropy naftowej, to oba przedsiębiorstwa muszą na to zareagować.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: mol | Orlen | skarbu | MOL | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »