Inwestorzy finansowi chcą kupić Mennicę

Grupa inwestorów finansowych chce odkupić od Skarbu Państwa cały, prawie 42-procentowy, pakiet akcji Mennicy. Czy ta oferta okaże się satysfakcjonująca i ministerstwo przyspieszy podjęcie decyzji o sprzedaży "resztówki"?

Grupa inwestorów finansowych chce odkupić od Skarbu Państwa cały, prawie 42-procentowy, pakiet akcji Mennicy. Czy ta oferta okaże się satysfakcjonująca i ministerstwo przyspieszy podjęcie decyzji o sprzedaży "resztówki"?

W planie prywatyzacji na ten rok zapisano sprzedaż walorów Mennicy (wartość całego pakietu przy wczorajszym kursie sięga 165 mln zł). Przejęciem akcji należących do Skarbu Państwa interesowało się m.in. Multico, które ma już 25% papierów. W maju firma, należąca do Zbigniewa Jakubasa, złożyła w ministerstwie list intencyjny w tej sprawie. Jednak decyzja o wszczęciu procedury dalszej prywatyzacji spółki bijącej polski bilon nie zapadła. - Dotychczasowe propozycje odkupu akcji nie były satysfakcjonujące - twierdzi Michał Stępniewski, doradca ministra skarbu Jacka Sochy.

Reklama

Z naszych informacji wynika, że ministerstwo skarbu w ostatnich dniach otrzymało kolejny list intencyjny w sprawie zakupu całego "państwowego pakietu". Złożyła go grupa inwestorów finansowych. Wśród nich są m.in. fundusze inwestycyjne i emerytalne. Niewykluczone że w tym konsorcjum występuje również Multico. We wtorek Zbigniew Jakubas otrzymał zgodę Komisji Papierów Wartościowych i Giełd na przekroczenie progu 25% głosów. Do końca tego roku może więc zwiększyć udział w Mennicy o 8 pkt proc., czyli do 33%.

Nie znamy szczegółów propozycji, jaką złożyli inwestorzy finansowi. Z naszych informacji wynika jednak, że chcą zapłacić za akcje mniej, niż wynosi obecny kurs giełdowy (wczoraj 59,6 zł). Może więc to być cena zbliżona do średniego kursu za ostatnie sześć miesięcy. Taką przyjmuje się np. przy ogłaszaniu wezwań. W przypadku Mennicy byłoby to blisko 51 zł.

Czy taka cena zachęci ministerstwo do pozbycia się walorów? - Na tę chwilę ministerstwo skarbu nie przewiduje, by w najbliższym czasie doszło do sprzedaży akcji Mennicy - mówi Michał Stępniewski. Decyzja w tej sprawie może być uzależniona m.in. od tego, ile pieniędzy do budżetu przyniesie oferta 30% walorów PKO BP. Jeżeli będzie to dolna granica planowanych przychodów (zgodnie z założeniami MSP ma to być od 5 mld do 6 mld zł), to skłonność do sprzedaży "resztówek" będzie znacznie większa. W tegorocznym budżecie państwa zapisano, że przychody z prywatyzacji wyniosą 8,8 mld zł. Na razie wpłynęło nieco ponad 2 mld zł.

Coraz lepsze wyniki

Jeszcze pod koniec marca tego roku kurs Mennicy wynosił około 28 zł. Teraz jest o 120% wyższy. Firma pokazała bardzo dobre wyniki za I i II kwartał. Narastająco, przy przychodach skonsolidowanych w wysokości 216 mln zł (przed rokiem 192 mln zł), zysk grupy z działalności operacyjnej przekroczył 24 mln zł (w 2003 r. strata 0,5 mln zł), a wynik netto sięgnął 20,8 mln zł (rok wcześniej strata 1,6 mln zł).

Choć Skarb Państwa jest największym akcjonariuszem Mennicy, to ma tylko dwóch przedstawicieli w sześcioosobowej radzie nadzorczej. Po dwóch mają też mniejszościowi akcjonariusze i pracownicy. Grupa kapitałowa Mennicy, poza produkcją monet, zajmuje się też przetwórstwem i handlem metalami szlachetnymi. Jest liderem na rynku sprzedaży warszawskiej karty miejskiej (która jest elektronicznym biletem) i realizuje projekty deweloperskie.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: cały | inwestorzy | chciał | skarbu | Okaże się
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »