ITI odkrywa karty

Niewykluczone, że TVN zaangażuje się w platformę "n", ale jeśli w ogóle, to najwcześniej za trzy lata, jak zacznie ona przynosić zyski - poinformował w wywiadzie dla prezes ITI Wojciech Kostrzewa. Platforma cyfrowa "n" wystartowała 12 października.

Niewykluczone, że TVN zaangażuje się w platformę "n", ale jeśli w ogóle, to najwcześniej za trzy lata, jak zacznie ona przynosić zyski - poinformował w wywiadzie dla prezes ITI Wojciech Kostrzewa. Platforma cyfrowa "n" wystartowała 12 października.

"Do tej pory idziemy zgodnie z planem, rośnie liczba klientów platformy +n+ i mamy nadzieję, że za trzy lata zacznie przynosić zyski" - powiedział Kostrzewa.

Pytany, kiedy ewentualnie TVN mógłby wejść w ten projekt kapitałowo, powiedział:

"Podkreślaliśmy na początku, że bliższe związki z TVN nie są wykluczone, ale o nich trzeba myśleć najwcześniej w trzyletniej perspektywie, o ile w ogóle do tego dojdzie."

W ofercie platformy są m.in. kanały, które uruchomił TVN, czyli językowy TVN Lingua i skierowany do lekarzy TVN Med oraz kanał Discovery Historia, tworzony przez Discovery we współpracy z TVN.

Reklama

Prezes nie podał, ile ITI wydał i ile wyda na finansowanie platformy ani jakie są zakładane jej wyniki. Powiedział tylko, że projekt jest finansowany przez ITI z kredytów.

Na koniec trzeciego kwartału 2006 r. spółka ITI Neovision, która jest operatorem platformy, odnotowała 7 tys. euro przychodów i 4,63 mln euro ujemnej EBITDA.

W tym roku Grupa TVN przejęła Grupę Onet.pl, właściciela portalu internetowego.

"Onet na pewno będzie chciał z jednej strony robić wszystko, co ułatwi mu wykorzystanie efektów synergii między obu spółkami" - powiedział prezes.

"W Polsce rozwój rynku internetowego będzie podobny do tego co zachodzi w Europie i Stanach. Udział internetu będzie bardzo szybko rósł w rynku reklamowym, a Onet będzie chciał wyprzedzać rynek, wprowadzając zarówno własne, nowatorskie rozwiązania, jak i +polonizując+ te, które odniosły sukces na rynkach zagranicznych" - dodał.

Według niego, Onet będzie chciał zwiększać przychody ze sprzedaży serwisów i usług płatnych, które obecnie stanowią około 20 proc. przychodów firmy, jak i aktywnie rozwijać sprzedaż nowych form reklamowych, w tym reklam wideo opartych o treść multimedialną.

Kostrzewa pytany, czy Onet ma zamiar wystartować z usługą wirtualnego operatora komórkowego, powiedział, że nie jest to wykluczone, ale nie jest to niezbędne.

"Angażowanie się w taką działalność musi mieć poważne, praktyczne uzasadnienie biznesowe, a póki tego nie będzie, nie będziemy wkraczali w ten segment rynku" - dodał.

ITI NIE SZUKA INWESTORA BRANŻOWEGO DLA TVN

Według prezesa ITI, TVN nie potrzebuje inwestora branżowego, gdyż sam rozwija się dobrze i nie zagrozi mu wejście zagranicznych inwestorów branżowych na polski rynek.

"Nie ma żadnej potrzeby, aby zmieniać strukturę właścicielską TVN. ITI nie zamierza zmieniać zaangażowania w TVN" - powiedział, pytany, czy ITI zamierza szukać inwestora branżowego dla TVN.

W tym roku w czerwcu największy światowy koncern medialny News Corp. wszedł do Telewizji Puls, nabywając pakiet mniejszościowy tej stacji telewizyjnej. Także Zygmunt Solorz-Żak zdecydował się na sprzedaż mniejszościowego pakietu Telewizji Polsat koncernowi medialnemu Axel Springer.

Obecnie ITI kontroluje ponad 62 proc. akcji TVN, ale z tego 3,4 proc. akcji spółka powierzyła Bankowi Austria Creditanstalt, jako zabezpieczenie finansowania nabycia w maju 2005 roku

9-proc. pakietu, za 40 mln euro od BRE Banku. Rozliczenie finansowania przejęcia akcji przewidziane jest na maj 2008 roku.

Szef ITI oczekuje od TVN dywidendy w zapowiedzianych przez spółkę granicach, czyli 30-50 proc. zysku.

"Nasze oczekiwania mieszczą się w tych granicach, ale ostateczna decyzja będzie zależała od propozycji zarządu i uchwał walnego" - powiedział.

Przed TVN stoi zadanie wykupienia wyemitowanych w 2003 roku dziesięcioletnich obligacji, o łącznej wartości 235 mln euro. Papiery te zostały uplasowane na rynkach zagranicznych. Spółka może rozpocząć wcześniejszy wykup obligacji w 2008 roku.

"TVN ma możliwość wcześniejszego wykupu obligacji, od grudnia 2008 roku i sądzę, że spółka będzie rozważała taką możliwość, ale ostateczna decyzja będzie zależała od sytuacji na rynkach finansowych za dwa lata" - powiedział prezes ITI.

"Patrząc na wskaźniki spółki nielogiczne byłoby przeprowadzanie na ten cel emisji akcji, bo TVN charakteryzuje się już dziś niskimi wskaźnikami zadłużenia i nie powinien mieć problemu ze sfinansowaniem długiem wykupu obligacji" - dodał.

PASCAL ZOSTAJE W ITI

Wydawnictwo Pascal, które publikuje przewodniki turystyczne, miało według wcześniejszych planów ITI zostać sprzedane. Obecnie - po przejęciu Onetu przez TVN - Pascal został w rękach ITI.

"Teraz wygląda na to, że pozostanie u nas. Nie mamy planów sprzedaży Pascala, ponieważ wyniki są dobre - 2006 rok będzie najlepszym rokiem w historii spółki, która przeszła restrukturyzację" - powiedział Kostrzewa.

"To jest silny brand i mamy kilka pomysłów jak to wykorzystać, ale jeszcze nie wiemy, które zostaną zrealizowane. Już dziś wydawnictwo współpracuje z Onetem, a jakie nowe formy współpracy można rozwinąć w przyszłości, to zobaczymy" - dodał.

Pascal zanotował po trzech kwartałach 2006 roku przychody w wysokości 5,16 mln euro.

SPÓŁKI Z GRUPY ITI PRZYGLĄDAJĄ SIĘ RYNKOM POD KĄTEM EWENTALNEGO WEJŚCIA

Prezes poinformował, że spółki z grupy ITI przyglądają się możliwościom wejścia na rynki zagraniczne, ale na razie nie przekłada się to na konkretne zamiary."Wyjście poza granice Polski nie jest łatwe, bo nadal dużo do zrobienia jest na polskim rynku. Co prawda rozglądamy się na rynkach zagranicznych, rozważamy samodzielne projekty, czy wspólne przedsięwzięcia z zagranicznymi partnerami, ale nie jesteśmy na zaawansowanym etapie, kiedy moglibyśmy mówić o negocjacjach" - powiedział.

Anna Podgórska

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: ITI | platforma cyfrowa | Platforma Obywatelska | TVN SA | karty | Kostrzewa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »