ITI psuje wizerunek

Niejasności towarzyszące ofercie publicznej ITI, zdaniem specjalistów, tylko popsuły i tak nie najlepszy wizerunek giełdy w społeczeństwie.

Niejasności towarzyszące ofercie publicznej ITI, zdaniem specjalistów, tylko popsuły i tak nie najlepszy wizerunek giełdy w społeczeństwie.

Jak bumerang wraca również sprawa rzetelności wycen analityków, które często powstają na wyraźne zamówienie tego, kto za nie płaci. Bolesnym przykładem były spółki internetowe, na których straciło pieniądze wielu graczy. W przypadku ITI oferta nie doszła do skutku. Nie można wykluczyć, że dzięki temu część graczy uratowała środki, które chciała nieopatrznie powierzyć spółce. Z pewnością, każdej kolejnej firmie będzie trudniej dostać się na parkiet, bo inwestorzy będą uważniej przyglądali się wynikom i dokładniej analizowali rekomendacje.

Reklama
Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: ITI | wizerunek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »