Jak dorobił się najbogatszy człowiek w Chinach?

Niegdyś najbogatszy człowiek w Chinach Huang Guangyu został skazany na 14 lat więzienia oraz grzywnę wysokości 600 mln juanów (88 mln dol.) za korupcję oraz nielegalne operacje giełdowe i biznesowe - poinformowała agencja Xinhua.

Huang zbudował fortunę założywszy w 1987 roku sieć handlową GOME Electrical Appliances Holdings Ltd. sprzedającą m.in. urządzenia elektryczne. W listopadzie 2008 roku został zatrzymany pod zarzutem manipulacji giełdowych. Śledztwo w jego sprawie zataczało coraz szersze kręgi, obejmując państwowych urzędników i policjantów zajmujących się przestępczością gospodarczą - pisze Reuters.

Xinhua nie podała informacji o losach innych oskarżonych. Wartość majątku Huanga, który wychował się w ubogiej rodzinie w prowincji Guangdong, oceniana była w 2008 roku na 6,3 mld dol. Znalazł się wtedy na pierwszym miejscu listy najbogatszych ludzi w Chinach. Po aresztowaniu Huanga zarząd GOME starał się jak najbardziej zdystansować od założyciela firmy. Zmieniono jej logo, powołano nowego prezesa, a blisko 25 proc. udziałów spółki sprzedano za 418 mln dol. amerykańskiej firmie Bain Capital. Pod koniec 2009 roku Huang posiadał wciąż blisko jedna trzecią udziałów w GOME, wycenianą na 1,9 mld dol.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: xinhua | ludzi | najbogatsi | China
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »