Jak przyspieszyć polską giełdę?

4 września 2008 roku w Sejmie została uchwalona nowelizacja ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. umożliwiająca rozwój rynku finansowego w Polsce. Jednak mimo jej zatwierdzenia przez Sejm nie weszła w życie. Przyczyna? Wątpliwość budzą zapisy dotyczące zbycia walorów Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych przez NBP, co oznaczałoby osłabienie niezależności Narodowego Banku Polskiego - napisał o tym "Puls Biznesu".

4 września 2008 roku w Sejmie została uchwalona nowelizacja ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. umożliwiająca rozwój rynku  finansowego w Polsce. Jednak mimo jej zatwierdzenia przez Sejm nie weszła w życie. Przyczyna? Wątpliwość budzą zapisy dotyczące zbycia walorów Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych przez NBP, co oznaczałoby osłabienie niezależności Narodowego Banku Polskiego - napisał o tym "Puls Biznesu".

W tej sytuacji zapisy ustawy zostały przekazane do rozpatrzenia przez Trybunał Konstytucyjny. W lipcu bieżącego roku TK uznał zapisy ustawy za niekonstytucyjne. W związku z tym pozostają dwa rozwiązania: podpisanie ustawy przez Prezydenta Kaczyńskiego z pominięciem nietrafnego zapisu albo nowelizacja ustawy przez Sejm. Ustawa dotycząca obrotu instrumentami finansowymi opracowana została aby ułatwić rozwój tego rynku w Polsce. Chodzi przede wszystkim o poszerzenie wachlarza instrumentów finansowych w Polsce, polepszenie bezpieczeństwa obrotu instrumentami finansowymi a także ochronę klienta.

Projekt nowelizacji przewiduje:

* uzyskiwanie prze biura maklerskie zezwoleń na działalność, zobowiązanie domów maklerskich do ochrony interesów ich klientów

* rozwinięcie katalogu instrumentów finansowych o kolejne, obniżenie wymogów kapitałowych dla giełd

* zwiększenie uprawnień KNF w zakresie bezpieczeństwa obrotu instrumentami

* wprowadzenie nadzoru nad działalnością agentów

* wprowadzenie odpowiedzialności administracyjnej osób łamiących ustawę

* zniesienie obowiązku udziału firmy inwestycyjnej przy ofercie emisji akcji do określonych odbiorców.

Jakie będą efekty wprowadzenia ustawy?

Ustawa jest efektem wprowadzenia unijnej dyrektywy odnoszącej się do obrotu instrumentami finansowymi. Główny cel ustawy to zwiększenie ważności rynku finansowego w Polsce. Umożliwi ona łatwiejsze wejście na giełdę spółkom, obniżenie kosztów emisji akcji, zwiększenie kontroli nad działalnością instytucji finansowych i agentów. Gracze giełdowi będą mieli pewność, że ich pieniędzmi będą obracać domy maklerskie z zezwoleniem prowadzenia takiej działalności. Co więcej, w rozumieniu tej ustawy biura maklerskie muszą chronić interesy swoich klientów. Ponadto każda osoba uchylająca się od obowiązków wynikających z ustawy będzie podlegać odpowiedzialności administracyjnej. Zwiększy się także nadzór KNF w związku z bezpieczeństwem obrotu giełdowego.

Czy polska giełda nabierze tempa?

Trudno jednoznacznie powiedzieć jaki wpływ będzie miała ustawa na pojedynczego inwestora. Z pewnością przyczyni się do zwiększenia jego pewności na giełdę. A wszystko to przez wprowadzenie zezwoleń na działalność dla biur maklerskich. Co więcej, te same biura zwiększą swoją odpowiedzialność w zakresie informowania swoich klientów ponieważ nie mogą działać na ich szkodę. Rozszerzy się też paleta wyboru instrumentów finansowych przez co GPW może zgromadzić większe przypływy kapitałowe. Nowe możliwości ulokowania pieniędzy przyciągną większą liczbę inwestorów.

Wprowadzenie ustawy zwiększy wolumen oraz wartość obrotów akcjami na giełdzie. Jest to tym bardziej istotne, że już wkrótce giełda zostanie sprywatyzowana.

Sprawdź bieżące notowania GPW na naszych stronach

INTERIA.PL/Puls Biznesu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »