Jukos przejmie MOL i Orlen?

Połączenie PKN Orlen z MOL-em - o co walczy resort skarbu, szef płockiej firmy oraz wielki rozgrywający w polskiej gospodarce Jan Kulczyk - może się zakończyć wykupieniem koncernu przez rosyjski Jukos. Wtedy bezpieczeństwo paliwowe Polski byłoby zagrożone.

W węgierskim MOL-u bardzo rozproszony jest akcjonariat. W każdej chwili bogaty rosyjski koncern Jukos może więc przejąć kontrolę nad większością udziałów. I podobno ma takie plany. Jeśli wtedy MOL połączy się z Orlenem, to Jukos, przejmując MOL, przejmie także Orlen - przewiduje Kazimierz Marcinkiewicz z PiS-u.

Przed przejęciem kontroli przez Rosjan przestrzegały podobno służby specjalne tuż po podpisaniu kontraktu na dostawy ropy do Orlenu ze spółką zależną od Jukosu - szwajcarskim Petrovalem. Kontrakt podpisał obecny prezes Orlenu Zbigniew Wóbel, a teraz wychwala go premier Leszek Miller.

Reklama

Ci, którzy naciskają na tworzenie tego koncernu środkowoeuropejskiego, złożonego z MOL-a i PKN Orlen, nie do końca mówią opinii publicznej wszystko - tajemniczo dodaje Wiesław Kaczmarek. Gdyby rosyjski Jukos przejął kontrolę nad nowym koncernem, Polska byłaby całkowicie zależna nie tylko od rosyjskiego surowca, ale także od produkcji i dystrybucji paliw.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: mol | przejęcia | Orlen | MSP | mole | MOL | Jukos | mól
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »