Kary dla prezesów

Na karę pieniężną w wysokości trzykrotnego wynagrodzenia brutto lub zakaz wykonywania funkcji przez okres do dwóch lat narażeni będą członkowie zarządu spółki publicznej za naruszenie obowiązków informacyjnych. W przypadku upadłości zakaz obejmowania funkcji członka zarządu lub członka rady nadzorczej może obowiązywać nawet do 5 lat - proponuje KPWiG.

Rozwiązania te znalazły się w projekcie zmian do ustawy o publicznym obrocie, który trafił do uzgodnień międzyresortowych. Możliwość nakładania kar wzbudza jednak spore kontrowersje. Komisja argumentuje, że propozycje zostały podyktowane koniecznością zwiększenia skuteczności egzekwowania obowiązków informacyjnych ciążących na spółkach publicznych.

Ponadto drastyczne pogorszenie sytuacji finansowej niektórych spółek publicznych często jest związane z działaniami managementu. Nie ma natomiast możliwości podejmowania skutecznych działań zapobiegających tego typu zjawiskom.

Za karaniem członków zarządu działających na szkodę spółki, a zatem i szkodę jej akcjonariuszy, często opowiadają się także inwestorzy. Obecnie w przypadku, gdy emitent nie wykonuje należycie obowiązków informacyjnych, KPWiG może nałożyć na niego karę w wysokości do 500 tys. zł lub też uchylić decyzję o dopuszczeniu do publicznego obrotu (obie maksymalne kary otrzymał w 1998 r. Universal, w 1999 r. 500 tys. kary nałożono na Elektrim). Jednak de facto tego typu grzywny dotykają pośrednio samych akcjonariuszy, a nie osoby odpowiedzialne w spółce za zaniedbania. - Uważamy, że idea karania członków zarządu jest jak najbardziej słuszna. Z punktu widzenia drobnego akcjonariusza, możliwość nałożenia na spółkę grzywny nie ma żadnego znaczenia. Natomiast osobista odpowiedzialność członków zarządu spółek spowoduje, że drobny akcjonariusz będzie uważał, że deklaracje składane przez zarządy mają realną wartość - powiedział Michał Masłowski ze Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.

Zdaniem prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych Anny Rapackiej, wszyscy uczestnicy rynku powinni być traktowani na podobnych warunkach. - Jeśli karom mają podlegać emitenci, to muszą im podlegać także inwestorzy.

Propozycje KPWiG są, zdaniem emitentów, zbyt restrykcyjne i zbyt daleko idące. - Karanie członków zarządu na mocy decyzji administracyjnej to bardzo radykalne rozwiązanie, które w opinii ekspertów prawnych jest niezgodne z konstytucją i europejskimi systemami prawnymi - stwierdziła Joanna Billewicz, dyr. Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych.