Kęty bez inwestora branżowego

Żaden inwestor branżowy nie złożył atrakcyjnej dla dotychczasowych akcjonariuszy oferty zakupu walorów Kęt i spółka będzie się rozwijać samodzielnie. W najbliższych 3 latach zamierza na wypłatę dywidendy przeznaczać połowę zysku. Zarząd firmy prognozuje, że w 2002 r. wynik finansowy grupy wyniesie 42,4 mln zł.

Żaden inwestor branżowy nie złożył atrakcyjnej dla dotychczasowych akcjonariuszy oferty zakupu walorów Kęt i spółka będzie się rozwijać samodzielnie. W najbliższych 3 latach zamierza na wypłatę dywidendy przeznaczać połowę zysku. Zarząd firmy prognozuje, że w 2002 r. wynik finansowy grupy wyniesie 42,4 mln zł.

- W związku z brakiem wiążącej oferty na zakup akcji podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu prac mających na celu pozyskanie inwestora branżowego - powiedział na konferencji prasowej Jan Kryjak, prezes zarządu Kęt. Spółka od kilku miesięcy szukała partnera i poniosła z tego tytułu ok. 1 mln zł kosztów. - Inwestor przeglądał księgi spółki i był zadowolony z jej zarządzania. Proponował jednak zbyt niską cenę za akcje - powiedział prezes J. Kryjak. Dodał, że zarząd stoi na stanowisku, że za przejęcie ponad 50% walorów należy zapłacić odpowiednią premię do ceny giełdowej. - Inwestor tego nie akceptował - ujawnił prezes J. Kryjak. Nie zdradził, o jakiej premii była mowa.

Reklama

Rynek oczekiwał wyboru inwestora i ogłoszenia wezwania na Kęty. Po informacji o wstrzymaniu rozmów kurs spółki tracił wczoraj blisko 4%. Ostatecznie spadło 1,7% do 45,5 zł przy obrotach ponad 5,3 mln zł. Notowaniom pomogła zapowiedź zarządu Kęt o rekomendowaniu wypłaty dywidendy przez najbliższe 3 lata, począwszy od podziału zysku za 2001 r. Do tej pory spółka nie dzieliła się zyskiem, tylko inwestowała w nowoczesne technologie. - Na dywidendę możemy przeznaczać ok. 50% zysku - powiedział prezes J. Kryjak. Oznacza to, że z zysku netto za 2001 r. akcjonariusze mogą otrzymać ok. 2 zł na walor.

Kęty mają strategię samodzielnego rozwoju do 2004 r. Spółka chce się dalej koncentrować na trzech segmentach działalności: wyrobach wyciskanych, systemach aluminiowych i opakowaniach giętkich. Do sprzedaży ma być wystawiony Flexpol, produkujący opakowania z tworzyw sztucznych (przychody tej firmy wynoszą 60 mln zł, a zysk ok. 4 mln zł). W tym roku Kęty zamierzają obniżyć koszty o 10%, m.in. redukując zatrudnienie o 6% (obecnie zatrudniają 1,82 tys. osób). W ciągu najbliższych 3 lat spółka planuje zwiększyć eksport o 100% z prawie 103 mln zł na koniec 2001 r. W 2002 r. na inwestycje - głównie odtworzeniowe - spółka wyda 20 mln zł. - Nie jesteśmy zaangażowani w przejęcie pakietu akcji Impexmetalu czy Huty Aluminium Konin - zdementował plotki prezes J. Kryjak.

Zgodnie z prognozą, Grupa Kapitałowa Kęty w tym roku zamierza zarobić 42,4 mln zł netto przy przychodach ze sprzedaży na poziomie 590 mln zł. Wyniki te zostaną osiągnięte przy założeniu, że cena aluminium w kontraktach 3-miesięcznych na LME wyniesie 1550 USD za tonę, inflacja roczna - 5,5%, stopa WIBOR - 12%, średni kurs dolara - 4,5 zł, euro 4 zł. W 2001 r. skonsolidowany zysk netto Kęt wyniósł 43,1 mln zł (wzrósł o 100% wobec 2000 r.), przy prawie 583 mln zł sprzedaży (spadła o 9%). - Wpływ na wzrost zysku miała m.in. redukcja kosztów oraz silny złoty, który pozytywnie wpłynął na ceny surowców - powiedział Michał Malina, dyrektor ekonomiczny Kęt, od poniedziałku nowy członek zarządu spółki.

Największymi akcjonariuszami Kęt są: fundusze zarządzane przez Enterprise Investors (mają ok. 16% walorów), CS First Boston EMP (ok. 12%), ING NN OFE (6%) oraz OFE PZU, Bank Austria Creditanstalt i Bank Handlowy (po 5%).

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Kęty | firmy | dywidenda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »