KGHM dostał zgodę na przejęcie Nitroerg

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zgodziła się, by KGHM Polska Miedź przejął kontrolę nad spółką Nitroerg, producentem m.in. materiałów wybuchowych.

 Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zgodziła się, by KGHM Polska Miedź przejął kontrolę nad spółką Nitroerg, producentem m.in. materiałów wybuchowych.

Po przeprowadzeniu postępowań antymonopolowych prezes Urzędu uznała, że koncentracja nie doprowadzi do istotnego ograniczenia konkurencji na terenie Polski - poinformował w czwartek w komunikacie UOKiK. Koncentracja związana jest z kupnem przez KGHM akcji Nitroerg w trybie aukcji ogłoszonej przez Ministra Skarbu Państwa.

Nitroerg jest producentem materiałów wybuchowych wykorzystywanych w górnictwie i w pracach inżynieryjnych oraz akcesoriów do materiałów wybuchowych, np. lontów, detonatorów. Spółka wytwarza też Nitrocet 50 - komponent, poprawiający właściwości paliw do silników wysokoprężnych. Jest również dostawcą kwasu azotowego i siarkowego.

Reklama

KGHM Polska Miedź to podmiot dominujący grupy kapitałowej, którą tworzy wraz z ponad 40 spółkami zależnymi i stowarzyszonymi oraz funduszami inwestycyjnymi zamkniętymi. Zajmuje się przede wszystkim wydobyciem i przetwórstwem rud miedzi oraz sprzedażą hurtową metali i rud metali.

Zgodnie z przepisami transakcja podlega zgłoszeniu do urzędu antymonopolowego, jeżeli biorą w niej udział przedsiębiorcy, których łączny obrót w roku poprzedzającym przekroczył 1 mld euro na świecie lub 50 mln euro w Polsce.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: przejęcia | KGHM Polska Miedź SA | miedź
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »