KGHM może zamienić dług Dialogu na akcje

Telefonia Dialog jest spokojna o swoją przyszłość. Inwestycje rzędu 1 mld zł ma zagwarantować właściciel - KGHM, który analizuje też możliwość zamiany około 1 mld zł długu na akcje operatora.

Telefonia Dialog jest spokojna o swoją przyszłość. Inwestycje rzędu 1 mld zł ma zagwarantować właściciel - KGHM, który analizuje też możliwość zamiany około 1 mld zł długu na akcje operatora.

Do 2007 r. Telefonia Dialog, operator telekomunikacyjny należący do giełdowego KGHM Polska Miedź, zamierza wyłożyć na inwestycje około 1 mld zł. To dwa razy więcej, niż planowano.

- W 2003 r. wydamy 103 mln zł, w 2004 165 mln zł, w 2005 222 mln zł, a w 2006 i 2007 - odpowiednio 259 mln i 251 mln zł. Mówimy oczywiście tylko o budowie infrastruktury. Pozostałe nakłady na inwestycje wyniosą w tym okresie 140 mln zł - mówi Tadeusz Kostka, od dwóch dni prezes Dialogu.

Dwa źródełka

Skalę wydatków zaakceptowała rada nadzorcza spółki. Pieniądze mogą pochodzić od właściciela oraz z emisji papierów dłużnych bądź kredytów.

Reklama

- Pierwszy scenariusz finansowania zakłada brak oddłużenia korporacyjnego - wynosi ono 1,4 mld zł. Mamy wówczas przyrzeczone dofinansowanie z Polskiej Miedzi - po 100 mln zł w latach 2003-2005, a dalej odpowiednio 80 mln w 2006 i 70 mln w 2007 r. Do tego dochodzą oczywiście wygenerowane przez Dialog dodatnie przepływy z działalności operacyjnej. Drugi scenariusz zakłada, że dojdzie do oddłużenia korporacyjnego wysokości około 1 mld zł. Wtedy KGHM dofinansuje Dialog 65 mln zł w 2003 r. 30 mln zł już wpłynęło. W kolejnych latach planowane jest zaciąganie długu komercyjnego, np. kredytu bankowego - wyjaśnia szef spółki.

W tym roku najwięcej pochłoną inwestycje we Wrocławiu (32 mln zł), Łodzi (24 mln zł) i Legnicy (10 mln zł).

Dług na akcje

Największym problemem niezależnych operatorów są długi. W przypadku Netii nieomal doprowadziły one do bankructwa. Wierzyciele zamienili ponad 3 mld zł długu na 90 proc. akcji. Podobny scenariusz może powtórzyć się w Dialogu, tyle że wierzycielem jest właściciel. KGHM zainwestował w spółkę około 2,2 mld zł - z tego dług wynosi 1,4 mld zł (800 mln zł pochłonął kapitał).

- Konwersja długu na kapitał, w kwocie około 1 mld zł, to jedna z koncepcji. Przeprowadzenie takiej operacji rozważa nasz właściciel - dodaje prezes operatora.

Analitycy spekulują, że proces oddłużenia firmy może zostać połączony ze zmianami własnościowymi. Dużo mówi się o potrzebie konsolidacji operatorów.

- Prowadzimy w tej sprawie rozmowy - mówi enigmatycznie Tadeusz Kostka.

Wiadomo, że Dialog przeprowadza due diligence El-Netu. Wspomina się także o połączeniu z Netią.

Lider, lider

W grudniu 2003 r. Dialog chce mieć 423 tys. abonentów.

Według Tadeusza Kostki, zdecydowaną większość (85 proc.) nowych klientów spółka przejmie od konkurencji, a ściślej - od Telekomunikacji Polskiej.

Dialog chce utrzymać pozycję lidera wśród operatorów niezależnych. Na koniec 2002 r. spółka miała 360 tys. dzwoniących linii. Udział w rynku przekroczył 3 proc.

- Bardzo wysoki - porównywalny z France Telecom czy Deutsche Telekom - jest wskaźnik określający efektywność operatora, czyli ilość linii dzwoniących przypadająca na pracownika. Wskaźnik ten na koniec 2002 r. wynosił 354 - dodaje Tadeusz Kostka.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: dialog | kostka | KGHM | dług | właściciel | scenariusz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »