KGHM nie podwyższy prognoz

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, KGHM nie będzie w najbliższym czasie korygować swoich prognoz finansowych. Produkcja w spółce idzie bardzo dobrze, ale niesprzyjające są warunki makroekonomiczne, chodzi głównie o cenę miedzi i dolara.

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, KGHM nie będzie w najbliższym czasie korygować swoich prognoz finansowych. Produkcja w spółce idzie bardzo dobrze, ale niesprzyjające są warunki makroekonomiczne, chodzi głównie o cenę miedzi i dolara.

Jeszcze parę tygodni temu zarząd Polskiej Miedzi sugerował, że po wynikach za pierwsze półrocze możliwe jest podwyższenie prognozy tegorocznego zysku spółki. Zysk za pierwsze sześć miesięcy w ujęciu jednostkowym wyniósł prawie 103 mln zł, a dotychczasowa prognoza na cały 2002 r. zakłada wypracowanie ledwie 52 mln zł. Mimo to obecnie nie zamierzamy zmieniać prognoz finansowych - powiedział nam jednak wczoraj Dariusz Wyborski, rzecznik KGHM. Plany produkcyjne spółki są przekraczane, ale niekorzystnie dla nas kształtuje się cena miedzi na rynkach międzynarodowych i kurs dolara. Koncern obawia się po prostu, że dodatkowe zyski z produkcji zostaną "zjedzone" właśnie przez czynniki makroekonomiczne.

Reklama

W tym roku KGHM skupił się głównie na redukcji kosztów produkcji miedzi. I w tym segmencie mamy sporo sukcesów. Koszty wydobycia miedzi już teraz są o 4,3 proc. niższe od planu na ten rok i wynoszą obecnie 1513 USD za tonę - wyjaśnił D. Wyborski. Tyle, że firma zakładała też, że cena tego surowca kształtować się będzie na poziomie 1580 USD za tonę, a w rzeczywistości oscyluje ona w okolicach 1510-1515 USD za tonę, czyli w pobliżu kosztów. Tymczasem, jak twierdzi rzecznik, każdy dolar różnicy w cenie miedzi oznacza dla KGHM 2 mln zł różnicy w przychodach ze sprzedaży w skali roku.

Drugim istotnym czynnikiem, który powstrzymuje Polską Miedź przed korektą prognoz jest kurs dolara. W planach spółki na ten rok zapisany został poziom 4,15 zł za USD. Dla firmy im mocniejszy dolar tym lepiej, gdyż jako eksporter przychody realizuje ona głównie w walucie obcej a koszty ponosi w złotych. Niestety dla KGHM kurs USD waha się ostatnio między 4,11 a 4,12 zł. A jest to czynnik mocno ciążący na wynikach, bo każdy grosz oznacza dla firmy 10 mln zł rocznie mniej lub więcej przychodów ze sprzedaży. Gdyby cena miedzi i dolara kształtowała się choć w pobliżu naszych założeń, podwyższenie prognoz byłoby całkiem realne, a tak pozostajemy przy publikowanych wcześniej szacunkach - dodał D. Wyborski.

Marcin Rams

analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego

Jedną z przyczyn wstrzymywania się KGHM z podwyższeniem prognozy zysku na ten rok może być presja ze strony związków zawodowych. Jeśli spółka zbyt szybko wyjawi, że może zarobić więcej niż zakładała, to pracownicy zaczną naciskać na wypłacenie wyższych premii. Związkowcom w Polskiej Miedzi ciągle jest za mało. Moim zdaniem jednostkowy zysk KGHM w tym roku wyniesie ok. 120 mln zł. Drugie półrocze będzie pewnie gorsze od pierwszego, ale te 20 mln zł spółka powinna zarobić. A już zupełnie mało realne wydaje się, że poniesie 50 mln zł strat. Jeśli zaś chodzi o wynik skonsolidowany grupy kapitałowej to trudno coś przewidywać ze względu na telefonię Lokalną Dialog.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: KGHM Polska Miedź SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »