KGHM obniża koszty

Według Stanisława Speczika, prezesa zarządu KGHM, w ciągu 3-4 lat Telefonia Lokalna powinna zacząć spłacać obecne zadłużenie.

Według Stanisława Speczika, prezesa zarządu KGHM, w ciągu 3-4 lat Telefonia Lokalna powinna zacząć spłacać obecne zadłużenie.

Według Stanisława Speczika, prezesa zarządu KGHM, w ciągu 3-4 lat Telefonia Lokalna powinna zacząć spłacać obecne zadłużenie. Z uwagi na obciążenia finansowe, koncern nie jest zainteresowany dokupieniem akcji Polkomtela.

Zapowiadana przez nowy zarząd KGHM eksploatacja złóż węgla brunatnego, a także inwestycje w sektor energetyczny nastąpią nie wcześniej niż za 15-20 lat. W tym też okresie należy się spodziewać stopniowego wyczerpywania rodzimych pokładów miedzi i zakupu zagranicznych złóż surowca. Jest to jednak bardzo odległa perspektywa, w najbliższym czasie zależy nam przede wszystkim na uporządkowaniu działalności w ciągu technologicznym i obniżeniu kosztów wytwarzania - stwierdził w rozmowie z PG Stanisław Speczik, prezes zarządu KGHM Polska Miedź. Jego zdaniem, istotne znaczenie będzie miało wdrożenie technologii umożliwiających wydobycie surowca z niższych pokładów (około 1500 metrów). W przeciwnym razie, w ciągu 5-6 lat spółka może mieć poważne kłopoty z eksploatacją złóż.

Reklama

S. Speczik zapowiedział również, że firma nadal zainteresowana jest programem konsolidacji hut i kopalń w dwa odrębne oddziały. Umożliwiłoby to spółce bardziej efektywne gospodarowanie posiadanymi zasobami.

Nieprawdą jest, że planujemy dokupienie akcji Polkomtela. Oczywiście, gdyby KGHM dysponował odpowiednimi nadwyżkami finansowymi, taki scenariusz miałby szansę realizacji. Obecnie jednak najważniejsza jest restrukturyzacja zadłużenia Telefonii Lokalnej - dodał prezes Speczik.

Wczoraj KGHM zawarł z konsorcjum banków polskich kredyt dwuwalutowy (915 mln zł w I transzy i 43 mln USD w II transzy). Pozyskane w ten sposób środki spółka zamierza przeznaczyć na wykup obligacji TL.

S. Speczik zakłada, że nawet bez przejęcia części abonentów Netii, Telefonia Lokalna ma szansę na pozyskanie w ciągu najbliższego roku około 70 tys. nowych użytkowników. Wcześniejsze zapowiedzi zarządu, zakładające odebranie konkurencji od 100 tys. do 200 tys. klientów mogą nie mieć szansy powodzenia, bowiem inwestor strategiczny Netii - szwedzka Telia - zapowiedziała, że jest zainteresowana dalszym finansowaniem działalności telekomunikacyjnej na polskim rynku.

Oczekujemy, że w pod koniec 2002 roku Telefonia Lokalna osiągnie niewielki zysk, a za 3-4 lata zacznie spłacać obecne zadłużenie - powiedział S. Speczik.

KOMENTUJE DLA PG MAREK ŚWIĘTOŃ analityk ING BSK Asset Management

Z dużym niepokojem obserwuję zapowiedzi wdrożenia nowej strategii KGHM. Koncern, zamiast sprzedać udziały w Telefonii Lokalnej, zamierza kontynuować program dalszego finansowania operatora sieci stacjonarnej. Moim zdaniem, nierealne są również założenia dotyczące przejęcia przez TL co najmniej 100 tys. abonentów Netii. Wiązałoby się to bowiem z ogromnymi kosztami. Nowa strategia jest niejasna i budzi wiele wątpliwości. Biorąc pod uwagę deklaracje prezesa zarządu S. Speczika, który zapowiada konsultacje ze związkami zawodowymi w kluczowych dla spółki kwestiach, realizacja programu redukcji kosztów może napotkać na poważne bariery.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: zadłużenie | KGHM Polska Miedź SA | lokalna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »