KGHM postrzega kierunek zmian propozycji podatku od kopalin jako właściwy

KGHM postrzega kierunek zmian propozycji podatkowych od kopalin jako właściwy, ale nadal będzie dyskutować z Ministerstwem Finansów o wymiarze podatku, bo wymiar podatku nie jest satysfakcjonujący. Przy takim podatku eksploatacja złoża w Lubinie byłaby nieopłacalna - poinformował prezes KGHM Herbert Wirth.

KGHM postrzega kierunek zmian propozycji podatkowych od kopalin jako właściwy, ale nadal będzie dyskutować z Ministerstwem Finansów o wymiarze podatku, bo wymiar podatku nie jest satysfakcjonujący. Przy takim podatku eksploatacja złoża w Lubinie byłaby nieopłacalna - poinformował prezes KGHM Herbert Wirth.

"Wczoraj na stronie internetowej pojawiła się nowa propozycja podatku i liczymy jakie ona ma skutki, ale patrząc górnolotnie powiedziałbym, że trend jest właściwy, widać obniżkę wymiaru tego podatku, ale dalej mogę stwierdzić, że on jest niesatysfakcjonujący, jeśli chodzi o analizę porównawczą ze światem" - powiedział w telewizji TVN CNBC Wirth.

Dodał, że według pierwotnej wersji projektu ustawy roczny podatek wyniósłby według wyliczeń KGHM ok. 2,8 mld zł, a w nowej zmodyfikowanej propozycji to jest o ok. 280 mln zł mniej.

Przy tej strukturze podatku opłacałoby się wydobywać, ale tylko mniejszą część zasobów KGHM.

Reklama

"Podatek ma istotny wpływ na tzw. brzeżną wartość miedzi w złożu.

Dzisiaj KGHM eksploatuje to co jest powyżej 0,7 proc. miedzi w złożu, a w momencie gdy wliczymy ten podatek, to musielibyśmy podnieść również to co się nazywa brzeżną zawartością, a więc radykalnie dzięki takim posunięciom ilość złoża nam zmaleje, bo złoże jest pojęciem mobilnym" - powiedział.

Zdaniem Wirtha ta wartość brzeżna mogłaby zmniejszyć w najbliższych latach potencjalne zasoby na polach, na których dziś jest eksploatacja o minimum 10 proc.

"Jeśli wielkość zasobów jest 26 mln ton miedzi w ziemi, to o 10 proc. na pewno ten podatek uszczupli nam zakres zainteresowania, czy możliwości eksploatacyjne, a to jest bardzo dużo" - powiedział prezes.

"Mamy trzy aktywa górnicze i np. Zakłady Górnicze Lubin mają dosyć ubogie złoże w porównaniu np. z Rudną i wtedy powstaje pytanie o sensowność złoża ubogiego w takich warunkach" - dodał.

Prezes powiedział też, że na razie nie bierze pod uwagę konieczności wyłączenia z użytkowania części zasobów np. W Lubinie, gdyby takie były warunki podatkowe, choć przyznał, że taka myśl funkcjonuje.

"Taki potencjał funkcjonuje w naszym myśleniu, ale oczywiście na razie nie dopuszczam do takiego myślenia, żeby wyłączyć z użytkowania część znacznych zasobów w dzisiejszym stanie rzeczy. Będziemy robili wszystko, żeby utrzymać status quo, a przede wszystkim dyskutować dalej z Ministerstwem Finansów odnośnie wymiaru takiego podatku" - powiedział Wirth.

Pytany czy przy takim podatku eksploatacja złoża w Lubinie byłaby bezsensowna z ekonomicznego punktu widzenia odpowiedział: "Byłaby nieopłacalna".

Wirth podtrzymał też, że jeśli chodzi o planowany buy back to jest to opcja, którą zarząd chciałby mieć, ale dodał, że podatek od kopalin mógłby opóźnić rozpoczęcie buy backu, jeśli wszedłby w wymiarze pierwotnym.

Wirth zapewnił też, że KGHM ma środki na wypłacenie dywidendy w wysokości 30 proc. zysku netto za 2011 rok oraz na sfinansowanie z własnych środków zakupu kanadyjskiej Quadry nie posiłkując się kredytem.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ministerstwo Finansów | kierunek | KGHM | podatek surowcowy | Herbert Wirth
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »