KGHM powstrzymał przecenę indeksów

Na GPW trwa umiarkowana korekta notowań największych spółek. Ciągle brak jednak wyraźnej presji podażowej.

Na GPW trwa umiarkowana korekta notowań największych spółek. Ciągle brak jednak wyraźnej presji podażowej.

Solidarnie spadły kursy PKN Orlen, TP SA i Pekao SA. Z wielkiej czwórki pozytywnie wyróżniają się papiery KGHM, które są najdroższe od ponad dwóch lat. Dzięki nim i zwyżce kursu BRE Banku, wskaźnik WIG20 pozostaje w pobliżu wieloletnich szczytów. Kapitał zagraniczny - miejmy nadzieję na chwilę - przeniósł się do Budapesztu, który we wtorek był najsilniejszym parkietem kontynentu.

Konsorcjum Softbanku zinformatyzuje PKO BP. Taka informacja była już w cenach spółki, ale zawsze pozostawała jakaś doza niepewności. Nową wiadomością jest za to wysokość kontraktu. Część analityków liczyła, że umowa będzie warta więcej niż 443 mln zł. Pozytywnie zaskakuje jednak 70-proc. udział Softbanku w potencjalnych przychodach. Rynek poprawił wycenę spółki, najsłabszej z indeksu WIG20 w ostatnich tygodniach, ale tylko na początku wtorkowej sesji.

Reklama

Wygrana w walce o megakontrakt była już wcześniej także w wycenie Prokomu, który kontroluje Softbank. Spółka Ryszarda Krauze obiecuje, że drugie półrocze nie będzie gorsze niż pierwsze, a to dobre prognozy. Rynek jednak bardziej martwi się o podaż akcji ze strony funduszy CA IB. Możliwe, że po niskiej cenie przejmą one 2-proc. pakiet akcji od Prokom Investments, który może także sam sprzedać część posiadanych akcji giełdowej spółki.

Zyskiwał KGHM, którego Telefonia Dialog zaoszczędzi ponad 500 mln zł na umorzeniu zobowiązań koncesyjnych. Konglomeratowi nie grozi już ponowne śledztwo w sprawie inwestycji Kongu. Dzięki temu, zarząd przypomniał sobie o Czarnym Lądzie, na którym utopił już 136 mln zł. Inwestycja ma przynosić zyski, ale najpierw trzeba dołożyć kolejne 10 mln USD.

BRE Bank zakończył dzień jako najsilniejsza spółka z WIG20, choć Wojciech Kostrzewa po drugim kwartale nie miał do powiedzenia nic pokrzepiającego. Spółka, którą kieruje, powoli zaczyna popadać w samozadowolenie z powodu zwrotu z kapitałów własnych na poziomie 5 proc. Taka wartość jednak raczej nie przyciągnie do niej nowych akcjonariuszy. Na razie jednak większe znaczenie dla rynku mają dobre wyniki medialnego ITI, w który BRE Bank jest poważnie zaangażowany.

Dużo słabszy od BRE był Pekao SA, choć wyniki kwartalne największy bank giełdowy miał zdecydowanie lepsze. Ostatnia analiza DI BRE Banku czarno na białym przedstawia jednak to, co jest widoczne od wielu miesięcy - Pekao SA traci rynek, przegrywając z coraz bardziej agresywnymi BZ WBK i BPH PBK. Wśród peanów na cześć odchodzącej prezes Marii Wiśniewskiej, raport ten wyróżnia się odmienną oceną jej działalności i - co najważniejsze - obiektywizmem.

Mocniejsza korekta spotkała papiery ulubieńców inwestorów finansowych - Dębicy i Grupy Kęty. Ich kursy spadły z historycznych szczytów, ale przynajmniej w przypadku drugiej ze spółek może to być ruch chwilowy. Minister Skarbu oznajmił, że raczej nie dokapitalizuje Kompanii Węglowej akcjami Kęt i Świecia.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: bank | pekao sa | KGHM Polska Miedź SA | pekao | korekta | WIG20
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »