KGHM: Prezesi oszczędzają na sobie
W dobie kryzysu prezesi miedziowego giganta postanowili zaoszczędzić także na sobie i zwrócić się do rady nadzorczej by ta nie waloryzowała im pensji. Spółka zaoszczędzi na tym kilka tysięcy złotych miesięcznie.
Ponadto z kontraktów został wykreślony zapis o przysługującym zarządowi miesięcznym urlopie na podratowanie zdrowia gdy zajdzie taka potrzeba. Znacznie został też przycięty fundusz reprezentacyjny. Dla porównania członkowie zarządu w 2006 roku mieli do dyspozycji ponad 2,5 mln zł - teraz jest to zaledwie niecałe 700 tysięcy zł.
Prezesi utracili także możliwość dodatkowego zarobkowania wynikającego z zasiadania w spółkach należących do KGHM. Łakomym kąskiem były zwłaszcza zagraniczne przedstawicielstwa miedziowego holdingu. Osoby będące obecnie na etacie w spółce, zasiadając w radach nadzorczych nie dostają z tego tytułu wynagrodzenia.
Piotr Twardysko