KGHM zarobi co najmniej 100 mln zł w 2002 r.

Obniżenie kosztów produkcji tony miedzi o 10%, rozpoczęcie wydobycia węgla brunatnego, pozostawienie w portfelu pakietu akcji Polkomtela i Telefonii Lokalnej - to podstawowe elementy strategii ogłoszonej przez Stanisława Speczika, nowego prezesa KGHM.

Obniżenie kosztów produkcji tony miedzi o 10%, rozpoczęcie 
wydobycia węgla brunatnego, pozostawienie w portfelu pakietu akcji 
Polkomtela i Telefonii Lokalnej - to podstawowe elementy strategii 
ogłoszonej przez Stanisława Speczika, nowego prezesa KGHM.

W rozmowie z PARKIETEM szef miedziowego koncernu zapowiedział

symboliczny zysk netto w tym roku i przynajmniej 100 mln zł

zysku netto w przyszłym.

Zapowiedziane na przyszły rok wyniki uda się osiągnąć, nawet jeśli złoty nie zostanie mocno zdewaluowany, a ceny miedzi nie wzrosną. Będzie to możliwe dzięki wdrożeniu programu oszczędnościowego. Prezes S. Speczik uważa, że koszty materiałowe i wydobycia uda się obniżyć co najmniej o 10%. Wyjaśnił, że KGHM podniesie czystość wydobycia rudy.

Kilka lat temu w rudzie miedzi średnia zawartość surowca wynosiła 2,4%, a teraz jest to 1,86%. Wzrost czystości rudy o 0,1% spowoduje wzrost produkcji miedzi o 30 tys. ton. - Koszty produkcji miedzi, które wynoszą ok. 1570 USD za tonę, w ciągu roku spadną do 1450 USD - zadeklarował prezes. W tym roku KGHM wyprodukuje 500 tys. ton miedzi i zakłada się, że w 2002 r. produkcja będzie na tym samym poziomie.

Reklama

Spółka coraz poważniej rozważa także wejście w sektor energetyczny - chce wydobywać i sprzedawać węgiel brunatny. W okolicach Lubina są najbogatsze i największe złoża węgla brunatnego. Jedno z nich zostało udokumentowane przez KGHM, co oznacza, że koncern ma prawo pierwszeństwa do koncesji. - Gdy o tym wspomnieliśmy, już zgłosiło się do nas kilku partnerów - dodał S. Speczik. Jego zdaniem, dla Polski nie ma innego alternatywnego źródła energii niż węgiel brunatny. W ciągu 2-3 lat zostaną przygotowane projekty studialne wejścia w energetykę.

Wejście w nowe dziedziny działalności nie oznacza, zdaniem prezesa S. Speczika, rezygnacji z inwestycji w telekomunikację. W przypadku Telefonii Lokalnej (100-proc. udział KGHM) koncern miedziowy zamierza przeprowadzić restrukturyzację (przejął już zobowiązania firmy). Jeżeli będzie taka możliwość, TL przejmie także część abonentów od Netii (100-200 tysięcy). Według prezesa KGHM, do osiągnięcia przez Telefonię Lokalną zysków potrzeba już tylko niewielkich inwestycji. Dodatni wynik finansowy w spółce może pojawić się pod koniec przyszłego roku. Obecnie firma ma 280 tys. abonentów, a ich liczba przyrasta o 5-10 tys. miesięcznie. - Jeżeli TL będzie miała 400 tys. abonentów i poczyni oszczędności, to będzie atrakcyjna i mogą się pojawić chętni do jej zakupu - uważa S. Speczik. Jeszcze w tym tygodniu Katarzyna Muszkat, nowa prezes Telefonii, przedstawi biznesplany na najbliższy rok i na trzy lata.

Natomiast Polkomtel okazał się dobrą inwestycją i w tej chwili nie ma potrzeby sprzedaży udziałów w tej spółce (do KGHM należy 19,6% kapitału zakładowego). - Jeżeli któryś z akcjonariuszy będzie chciał sprzedać akcje Polkomtela, to miedziowy koncern rozważy ich zakup - podkreślił prezes Stanisław Speczik.

Parkiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »