Katowicki Holding Węglowy liczy, że znajdzie w najbliższych miesiącach inwestora branżowego, przy którym mogłaby powstać spółka specjalnego przeznaczenia, w której miałyby się znaleźć cztery kopalnie KHW.
"Prowadziliśmy analizy wewnętrzne czy damy sobie sami rade, wdrożyliśmy program naprawczy dotyczący odcięcia nierentownych ruchów poszczególnych kopalń co teraz da efekty" - powiedział dziennikarzom Zygmunt Łukaszczyk, prezes KHW.
- Rozważane były trzy scenariusze: podwyższenie kapitału i wejście do spółki inwestora strategicznego lub strategiczno-finansowego, konwersja wierzytelności na kapitał i po trzecie przejście przez spółkę specjalnego przeznaczenia przy partnerze branżowym - dodał Łukaszczyk.
Prezes wyjaśnił, że trzecia koncepcja miałaby być realizowana, a do SPV miałyby trafić cztery kopalnie należące do KHW.
Pytany, kiedy miałby się znaleźć inwestor branżowy, prezes Łukaszczyk odpowiedział, że to kwestia najbliższych miesięcy.
Na początku września prezes Łukaszczyk poinformował PAP, że KHW prowadzi wewnętrzne analizy dotyczące pozyskania inwestora i na przełomie września i października chce wyjść z ofertą do konkretnych inwestorów branżowych albo finansowych.Na rynku spekuluje się, że spółką zainteresowana jest Enea.
_ _ _ _ _
Prezes Kompanii Węglowej Krzysztof Sędzikowski ocenił, że wiele firm podchodzi zbyt optymistycznie do prognoz na rynku węgla. Jego zdaniem, nie ma przesłanek, świadczących o tym, że ceny węgla będą rosły.
- Największym ryzykiem są ceny węgla w przyszłości. Jest wiele zbyt optymistycznych prognoz na rynku, nawet od renomowanych firm. My podchodzimy do tego konserwatywnie. Nie ma przesłanek, że ceny węgla będą rosły - zapowiedział na panelu podczas Kongresu Nowego Przemysłu prezes KW Krzysztof Sędzikowski.Prezes powiedział, że w tej chwili na zwałach w energetyce i w kopalniach jest ok 15-16 mln ton węgla. Jak ocenił, co roku będzie przybywać 4-7 mln ton.
