Klon chce rozwijać się na rynkach azjatyckich
Klon, spółka zależna od Mery, notowana na NewConnect, zamierza rozszerzyć działalność na rynkach światowych, a w szczególności azjatyckich - poinformował dziennikarzy prezes Klon, Krzysztof Łopuszyński.
Klon chce rozwijać się na rynkach azjatyckich i mieć 14,25 mln zł przychodów w 2012 r.
"W naszych planach jest przede wszystkim rozbudowa rynków. Jesteśmy obecni w Skandynawii. Działamy w Szwecji, Danii, Norwegii, Finlandii, Estonii, Rosji. Chcemy zwiększyć tam swój udział. Planujemy też powrót do Niemiec, które były dla nas ważnym rynkiem, ale w ostatnim czasie zmniejszyliśmy tam naszą obecność" - powiedział Krzysztof Łopuszyński.
"Eksportujemy też na rynki azjatyckie. Możemy pochwalić się posiadanym, bezpośrednim kontaktem w Japonii, na której rynek nie łatwo jest wejść. Właśnie zaczynamy tam eksportować. Jeszcze w obecnym tygodniu nastąpi pierwsza wysyłka do Japonii" - dodał.
Zdaniem prezesa, ważnym rynkiem w nadchodzących latach będą też Chiny. Liczy on na wzrost udziału eksportu w przychodach Klonu.
"W tej chwili eksport stanowi 11 proc. naszej sprzedaży. Spodziewam się, że w 2012 roku będzie to już 25 proc. Do tego wzrostu głównie powinny przyczynić się Chiny, które staną się ważnym rynkiem" - powiedział prezes.
Spółka zajmuje się przerobem drewna liściastego. 90 proc. stanowi drewno bukowe, a na pozostałe 10 proc. składa się drewno dębowe i brzozowe. Główny udział w przychodach Klonu ma produkcja elementów, która wykazuje też duży potencjał wzrostowy.
"W 2010 roku na nasze przychody, w 35 procentach, składała się produkcja elementów, a po 25 procent przypadło produkcji tarcicy i płyt klejonych. Sądzimy, że część elementowa w najbliższej przyszłości będzie rozwijać się najbardziej dynamicznie ze wszystkich segmentów" - dodał.
Europejski rynek drzewny wart jest ok. 269 mld euro i jest bardzo rozdrobniony. Klon produkuje na potrzeby wielu sektorów, z których najważniejszym jest dla spółki branża meblarska. Ma ona duży potencjał rozwoju. W Polsce jej wartość szacuje się obecnie na ok. 14 mld euro, a w 2012 roku ma wzrosnąć do 15 mld euro. Szansą na zwiększenie sprzedaży jest też dla Klonu rosnący popyt w Niemczech.
"Zaopatrujemy wiele sektorów. Najważniejsza jest dla nas jednak branża meblarska. Ten rynek w Polsce ma wartość ok. 15 mld euro i wykazuje duża dynamikę wzrostu. Polska ma czwartą pozycję na świecie pod względem eksportu mebli. Cieszy nas też obecny wzrost popytu na meble w Niemczech, jako że są dla nas ważnym odbiorcą" - powiedział Łopuszyński.
Na 2011 rok Klon prognozuje 13,25 mln zł przychodów. Prognoza na 2012 rok zakłada 14,25 mln zł. W 2010 r. spółka zanotowała przychody ze sprzedaży na poziomie 11,05 mln zł.
Środki z niedawnej emisji akcji, poza ekspansją zagraniczną, mają sfinansować też zwiększenie przetarcia drewna i optymalizację produkcji.
"W ramach optymalizacji produkcji, planujemy zwiększenie powierzchni suszarnianej. Chcemy też wielkość przetarcia z obecnych 18 tys. m sześciennych zwiększyć do 30 tys. m sześc. w 2011 roku i do 32 tys. m sześc. w 2012 roku" - powiedział prezes Klonu.
Spółka na razie zaspokoiła potrzeby kapitałowe i nie planuje kolejnych emisji akcji.
"W tej chwili inwestycje maszynowe nie są nam potrzebne. Nasze plany na najbliższy okres sfinansujemy z niedawnej emisji. Nowych emisji jeszcze nie planujemy" - powiedział Krzysztof Łopuszyński.
Klon powstał w 1991 roku jako tartak. Od 2008 roku jest częścią grupy Mera, która ma obecnie 70 proc. udziału w kapitale zakładowym Klonu i 65,6 proc. głosów na WZA spółki. Klon dysponuje dwoma zakładami, w Nowej Świętej i Jastrowie, w których produkuje tarcicę mokrą i suchą, elementy oraz płytę klejoną. Zajmuje powierzchnię 10 ha, w ramach której dysponuje 7 tys. mkw. hal produkcyjnych