Kłopotliwy statut WSiP

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych zbiera pełnomocnictwa na nadzwyczajne walne zgromadzenie WSiP. Robi to na prośbę Skarbu Państwa i zarządu spółki - wynika z naszych informacji. Mobilizacja drobnych graczy jest konieczna, jeśli WZA ma zmienić radę i statut przedsiębiorstwa. Problemu nie byłoby, gdyby SP wcześniej zmienił statut.

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych zbiera pełnomocnictwa na nadzwyczajne walne zgromadzenie WSiP. Robi to na prośbę Skarbu Państwa i zarządu spółki - wynika z naszych informacji. Mobilizacja drobnych graczy jest konieczna, jeśli WZA ma zmienić radę i statut przedsiębiorstwa. Problemu nie byłoby, gdyby SP wcześniej zmienił statut.

Walne zgromadzenie akcjonariuszy zbierze się 9 maja. Akcje można rejestrować do 2 maja. Projekty uchwał mówią m.in. o zmianach w radzie nadzorczej i statucie. Ich przegłosowanie nie jest prostą sprawą. Przed prywatyzacją Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych Skarb Państwa nie zweryfikował statutu. Nadal widnieją w nim zapisy, zgodnie z którymi przetasowania w radzie są możliwe tylko wtedy, jeśli na WZA akcjonariusze zarejestrują co najmniej 50% kapitału.

Tymczasem akcjonariat WSiP jest mocno rozproszony. To skutek publicznej oferty, w której większość akcji kupili drobni inwestorzy. SP zatrzymał pakiet 15%. 16,8% mają dwie instytucje - grupa AIG i Pioneer Pekao Investment Management. Reszta papierów - 68,2% - znajduje się w wolnym obrocie (free float).

Reklama

Zmiany w statucie i radzie nadzorczej będą możliwe, jeśli na WZA zjawią się - poza AIG, Pioneerem i Skarbem Państwa - inwestorzy reprezentujący co najmniej 18,2% kapitału. Drobni gracze niechętnie pojawiają się na walnych zgromadzeniach. Przykładem jest Próchnik, w którym free float sięgał do niedawna 100%. Na jednym z ostatnich WZA spółki, decydujących o nowych emisjach, stawiły się... trzy osoby dysponujące niespełna 20 tys. akcji (0,2% kapitału). - We WSiP nie byłoby problemu, gdyby w ofercie publicznej dopisali inwestorzy finansowi. Niestety, tak się nie stało - skomentował wysoki urzędnik MSP, prosząc o zachowanie anonimowości.

Ratunek w SII? Pełnomocnictwa na nadzwyczajne walne zgromadzenie WSiP-u zbiera Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Spółka informuje o tym w swoich ogłoszeniach o WZA. Dowiedzieliśmy się, że SII przystąpiło do akcji... na prośbę Skarbu Państwa i zarządu WSiP. - Wszyscy inwestorzy, którzy dadzą nam pełnomocnictwa, mogą też przekazać uwagi i pytania do firmy. Zadamy je podczas WZA - zapewnia prezes SII Jarosław Dominiak.

Instytucje chcą zmian Inwestorzy finansowi chcą mieć większy wpływ na nadzór oraz zarządzanie WSiP. Wyniki spółki rozczarowują. W IV kwartale ubiegłego roku miała skonsolidowaną stratę przekraczającą 25 mln zł. Od debiutu giełdowego akcje straciły 20% wartości (cena w ofercie wynosiła 9 zł, bez dyskonta dla drobnych graczy). - Po prywatyzacji spółki zmienił się jej akcjonariat i trzeba dostosować skład rady do nowej sytuacji - twierdzi Cezary Iwański, wiceprezes zarządu Pioneer Pekao Investment Management.

- Podjęliśmy działania, żeby zmobilizować inwestorów na WZA. Liczymy, że uda się zebrać kworum - mówi Krzysztof Stupnicki, prezes AIG TFI.

Zarząd WSiP zaproponował z kolei zmiany w statucie. Ma na myśli złagodzenie zapisów dotyczących głosowania w sprawie emisji obligacji, nabycia akcji własnych i nabycia lub zbycia nieruchomości. Nie wspomina jednak o usunięciu paragrafu, mówiącego o tym, że zmiany w radzie wymagają zarejestrowania na WZA co najmniej 50% kapitału. Propozycje zarządu wejdą w życie, jeśli "za" będzie 75% głosów, a na walnym zgromadzeniu... zarejestrowane zostanie 50% kapitału. Takie są wymogi kodeksu spółek. Skarb Państwa mógł bez problemów "wyczyścić" statut przed prywatyzacją. Miał 100% akcji.

- Liczymy na to, że na WZA uda się przegłosować proponowane przez nas projekty. Zdajemy sobie sprawę, że może to być trudne. Jeżeli nie uda się teraz, to może miesiąc później, na zwyczajnym walnym. Obecne zapisy statutu utrudniają nam działalność, zwłaszcza że spółka ma plany związane z emisją papierów wartościowych lub skupem własnych akcji - mówi Jan Rurański, prezes WSiP.

Komentarz: Kardynalny błąd resortu

Ministerstwo Skarbu Państwa nie dopilnowało albo nie chciało dopilnować zmian w statucie WSiP. W trakcie publicznej oferty resort przesunął w ostatniej chwili akcje (12,43 mln, blisko 40%) z puli dla instytucji do transzy dla drobnych inwestorów. To oni teraz stanowią dominującą grupę właścicielską. Bez ich wyjątkowej mobilizacji rada nadzorcza spółki, a co za tym idzie także

zarząd - są nieusuwalne. Chyba nie o to chodziło. W prospekcie emisyjnym WSiP, przygotowanym przez resort i DM Penetratator, w czynnikach ryzyka nie ma słowa na temat zapisów statutowych. Szkoda.

Michał Śliwiński

Parkiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »