- Porównaliśmy informacje o kondycji finansowej spółki, które były zamieszczone w jej prospekcie z tymi, które ukazały się w raporcie półrocznym i znaleźliśmy istotne różnice - powiedział Dajnowicz.
Arcus w piątek 26 października otrzymał z KNF pismo w sprawie wszczęcia z urzędu postępowania administracyjnego w celu ustalenia, czy spółka nie naruszyła art. 22 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych w zakresie obowiązku przedstawienia w prospekcie prawdziwych, rzetelnych i kompletnych informacji, w tym informacji dotyczących sytuacji finansowej.
Prezes Arcusa Witold Czyżewski poinformował, że nie zna dokładnych przyczyn wszczęcia postępowania przez KNF.
- Z KNF otrzymaliśmy bardzo lakoniczne pismo - dokładnie taką informację jaką przekazaliśmy komunikatem - powiedział Czyżewski.
Przyznał, że wyniki Arcusa za pierwsze półrocze różnią się od oczekiwań.
- To jest prawda, że wyniki za pierwsze półrocze odbiegają od planu, ale podaliśmy to w komunikacie i przedstawiliśmy wyjaśnienia. To jest normalna rzecz, szczególnie, że od kilku miesięcy była sytuacja przedwyborcza, która spowalnia różne procesy - powiedział Czyżewski.
W sobotę 27 października Arcus skorygował, przedstawioną w prospekcie emisyjnym, prognozę wyników finansowych na 2007 r. Nowa prognoza zakłada uzyskanie 7,52 mln zł zysku netto, 7,8 mln zł zysku EBITDA i 104,4 mln zł przychodów.
Wcześniejsze założenia mówiły o uzyskaniu w 2007 r. 7,465 mln zł zysku netto, 11,4 mln zł zysku EBITDA i 104,36 mln zł przychodów.
Arcus jako jedno z podstawowych założeń nowej prognozy wymienił wyniki osiągnięte po dziewięciu miesiącach.
Po pierwszym półroczu 2007 roku Arcus uzyskał 0,46 mln zł straty netto, 0,5 mln zł starty operacyjnej i 35,98 mln zł przychodów.
