Koelner chce Rawlpluga
Najstarszy europejski producent technik mocowań budowlanych może trafić jeszcze w październiku do grupy Koelnera. 27 mln funtów brytyjskich - tyle za angielski Rawlplug zapłaciła przed czterema laty grupa BPB. Teraz Koelner wyłoży znacznie mniej.
Zarząd Koelnera prowadzi rozmowy z BPB, właścicielem przedsiębiorstwa Rawlplug, które mogą zakończyć się przejęciem angielskiej firmy przez giełdową spółkę. Negocjacje są zaawansowane. Być może do końca października Rawlplug będzie już własnością Koelnera.
Dobre uzupełnienie
Przejmowane przedsiębiorstwo prowadzi działalność zbliżoną do wrocławskiej firmy, ale działa na innych rynkach. - Rawlplug to najstarszy europejski producent mocowań budowlanych. Specjalizuje się w produkcji technik ciężkich i chemicznych. My natomiast - w mocowaniach lekkich i średnich. Przejmując Rawlplug osiągniemy więc pełną synergię działalności - mówi Radosław Koelner, prezes giełdowego przedsiębiorstwa. Dodaje: Rawlplug to również znana światowa marka. Sprzedaje wyroby w krajach, w których my nie jesteśmy obecni.
Wyprzedażowa okazja
Rawlplug trafił do grupy BPB (dawniej British Plaster Boards), specjalizującej się w produkcji suchych tynków i płyt gipsowo-kartonowych, w styczniu 2001 roku. BPB nabyło przedsiębiorstwo od Baxi Group za 27 mln funtów brytyjskich, płacąc gotówką. Wówczas roczna sprzedaż Rawlplugu przekraczała 30 mln GBP. Teraz BPB nie publikuje rezultatów poszczególnych spółek zależnych. - Przychody Rawlplagu wyniosły w ubiegłym roku około 21 mln funtów, a zysk operacyjny 2,7 mln funtów - mówi R. Koelner.
Ile giełdowa spółka zapłaci teraz za angielską firmę? Jak informuje R. Koelner, dużo mniej niż przed czterema laty obecny właściciel. - BPB skupia się na podstawowej działalności i wyprzedaje spółki z nią niezwiązane. Wykorzystaliśmy tę okazję. Nasza oferta została przyjęta przez BPB - tłumaczy szef wrocławskiej spółki. Nie zdradza, jaka kwota widniała w ofercie Koelnera. Jak informuje, przejęcie Rawlpluga nie będzie wiązać się z koniecznością przeprowadzenia emisji akcji. - Najprawdopodobniej transakcję w 1/3 sfinansujemy ze środków własnych, w 2/3 z kredytów bankowych - mówi Radosław Koelner.
Wzrost przed komunikatem
Oficjalny komunikat o możliwości przejęcia Rawlpluga pojawił się w poniedziałek rano. Tymczasem już w piątek kurs Koelnera znacząco wzrósł (o 11,4%) i wyniósł 19 zł. Był najwyższy w historii. Wzrost należy tłumaczyć niższą płynnością walorów spółki, niż ewentualnym "wyciekiem" informacji na rynek. W piątek właściciela zmieniło zaledwie 4,2 tys. akcji. Średni wolumen z ostatnich dwóch tygodni był ponaddwukrotnie wyższy. Wczoraj kurs Koelnera, również przy niskich obrotach, spadł o 2,1% i wyniósł 18,6 zł.
Krzysztof Woch
Korekta się przedłuży
Od giełdowego debiutu notowania Koelnera znajdują się w trendzie wzrostowym. Wczorajsza przecena nie zagraża jeszcze tej tendencji, chociaż prawdopodobnie zapowiada dłuższą korektę.
Od dołka z połowy września kurs spółki podskoczył do ubiegłego piątku o blisko 16%. Podobne szybkie ruchy w górę odnotowano w lutym i w lipcu. W obydwu przypadkach charakterystyczne było to, że zwyżka kończyła się nagłym odwrotem kupujących i falą realizacji zysków. Na przełomie lutego i marca kurs spadł o 12%, zaś a w lipcu - o 7,5%. Także tym razem trzeba się liczyć z dłuższą, trwającą kilka tygodni, korektą. Powodem jest wykupienie porównywalne ze szczytami z lutego i lipca, mierzone odchyleniem kursu od średniej kroczącej z 20 sesji. Podobnie jak w poprzednich dwóch przypadkach, notowania oddaliły się od tej średniej o ponad 2 zł. Można ten fakt odczytywać jako sygnał, że ostatnia zwyżka była za szybka. Wsparciem jest lipcowy szczyt - 17,4 zł.
Tomasz Hońdo