Kolega Kaczyńskiego szefem Orlenu?

Największe dzienniki piszą we wtorek na głównych stronach, że dni prezesa PKN Orlen są policzone. Dymisji można spodziewać się już w czwartek. Premier uchylił się od odpowiedzi, czy rzeczywiście do zmian w spółce dojdzie, ale pośrednio dał do zrozumienia, że jest im przychylny.

Premier Jarosław Kaczyński pytany przez dziennikarzy, czy rzeczywiście szykowana jest roszada, najpierw uchylił się od odpowiedzi, twierdząc, że sprawy kadrowe należą do ministra skarbu. Naciskany przyznał jednak, że od dawna dziwi się, iż w zarządach spółek skarbu państwa nadal są ludzie z dawnego układu i niejednokrotnie dawał temu wyraz w rozmowach z szefem resortu skarbu.

PiS się nie przejmuje

Igor Chalupec na być w czwartek usunięty z fotela prezesa PKN Orlen - pisze "Gazeta Wyborcza". Według niej, miejsce Chalupca zajmie Piotr Kownacki, wieloletni współpracownik prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Reklama

W redakcyjnym komentarzu Witold Gadomski uważa, iż rychłe odwołanie Igora Chalupca to zła wróżba dla gospodarki. To znak, że polityczna miotła nie oszczędza nawet prezesów, którzy odnoszą sukcesy. Chalupec jest niekwestionowanym, świetnym menedżerem, a o litewską rafinerię w Możejkach stoczył zwycięską walkę z koncernami rosyjskimi.

W opinii komentatora "GW", liderzy PiS się tym nie przejmują. Chalupec straci posadę tylko dlatego, że nie jest z układu, który dziś rządzi. Następcą ma być Piotr Kownacki, dobry znajomy prezydenta Kaczyńskiego. Ma opinię sprawnego administratora, ale niewielkie doświadczenie w zarządzaniu prywatną korporacją.

Powinien jak najszybciej uspokoić litewskich partnerów i udowodnić akcjonariuszom Orlenu, że potrafi zarządzać ich kapitałem - radzi Piotr Gadomski.

Czy Igor Chalupec odejdzie z Orlenu? - docieka "Rzeczpospolita"

Dziennik dowiedział się, że po raz kolejny minister skarbu proponuje zmiany w zarządzie firmy. Razem z Chalupcem pracę w Orlenie może stracić nawet dwóch lub trzech jego zastępców.

Według "Rz", w czwartek zbiera się rada nadzorcza Orlenu. W programie jej obrad znów znajduje się punkt: zmiany w zarządzie. Rozmówcy dziennika uważają, że może ona zdecydować się na odwołanie szefa firmy, a nawet dwóch lub trzech jego zastępców, którzy razem z Chalupcem rozpoczynali pracę jesienią 2004 r.

Rada zdominowana jest przez ludzi związanych ze skarbem państwa, którzy kontrolują ponad 27 proc. akcji Orlenu - pisze "Rz". Z nieoficjalnych informacji wynika, że to właśnie na wniosek resortu skarbu w planie obrad znalazł się temat zmian kadrowych. Minister Wojciech Jasiński nie chciał wczoraj komentować tej sprawy - odnotowuje dziennik.

Bez komentarza

PKN Orlen nie komentuje informacji o możliwych zmianach w zarządzie tej spółki, w tym o ewentualnym odwołaniu jej prezesa Igora Chalupca - poinformował rzecznik płockiego koncernu Dawid Piekarz. Również rzecznik Ministerstwa skarbu Paweł Kozyra powiedział, że resort nie chce komentować tych informacji.

Kurski: Chalupiec może zostać szefem Możejek Zdaniem wiceprzewodniczącego sejmowej Komisji Skarbu Państwa Jacka Kurskiego (PiS), szef PKN Orlen Igor Chalupec - po ewentualnym odwołaniu z zarządu płockiego koncernu - być może nadal będzie prezesem litewskiej rafinerii w Możejkach. Jacek Kurski podkreślił, że ze wszystkich menedżerów poprzedniej ekipy, Chalupca ceni najwyżej. - On ma pewną klasę - powiedział Kurski. - Chodzi przede wszystkim o inwestycję w Możejki, ale i próby ograniczenia dostaw ropy przez spółkę J&S - powiedział Kurski. Kurski podkreślił jednak, że minister z całą pewnością "wie co robi i będzie się starał "wykorzystać" prezesa Chalupca na bardzo odpowiedzialnym odcinku". - Nie zdziwiłbym się, gdyby Chalupec pozostał na stanowisku szefa rafinerii w Możejkach - dodał Kurski. Stanowisko prezesa przejętej przez PKN Orlen litewskiej rafinerii w Możejkach, Igor Chalupec objął w grudniu ubiegłego roku. Według wtorkowej "Gazety Wyborczej", po odejściu z PKN Orlen miałby stracić i ten fotel.
Grad: Czysto polityczny charakter Zdaniem przewodniczącego sejmowej komisji skarbu Aleksandra Grada (PO) ewentualne zmiany na stanowisku szefa PKN Orlen mogą mieć charakter "czysto polityczny". - Igor Chalupec zrobił swoje, Igor Chalupec może odejść - powiedział. Aleksander Grad nie ma wątpliwości, że o przyczynach ewentualnego odwołania Chalupca zdecydowały "względy polityczne" i - jak powiedział - takie plany "wcale nie dziwią". - Gdyby nie to, że PKN Orlen "dopinał" transakcję zakupu litewskiej rafinerii w Możejkach, to już dawno do tego by doszło - powiedział poseł PO. Jego zdaniem "niewiele wiadomo o menedżerskich umiejętnościach" ewentualnego następcy Chalupca. "Wiemy tylko tyle, że jest znajomym i byłym współpracownikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego" - powiedział. Aleksander Grad zapowiedział, że na przełomie lutego i marca br. sejmowa komisja skarbu będzie omawiała sytuację w spółkach paliwowych, w tym w PKN Orlen.
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: koledzy | kaczynski | Orlen | skarbu | szefowie | Prawo i Sprawiedliwość | kolega | minister
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »