Komentarz do sytuacji na GPW
Na wczorajszej sesji WIG20 wzrósł do 1064 pkt. (2,4%). Obroty skoczyły o 48% i wyniosły 138 mln zł. Warszawski rynek dołączył do parkietów, na których panowała w piątek dobra atmosfera.
O 2,4% podrożał PKN ORLEN. Prezes płockiej spółki powiedział w piątek, że jest gotów kupić Rafinerię Gdańsk za taką samą cenę, jaką oferuje Łukoil, co - być może - zachęciło część inwestorów do zakupów akcji koncernu. Według specjalistów, gdyby płocka firma mogła kupić RG, jej walory powinny szybko i istotnie zdrożeć.
Bardzo dobrze zachowywały się w piątek największe firmy informatyczne. Softbank zdrożał o 9,2%, natomiast Prokom o 6,5%. Powody do zadowolenia mieli także akcjonariusze ComputerLandu, którego walory wzrosły o 3,8%. TechWIG zwyżkował o 2,5%, oddalając się nieco od swojego historycznego dna. Udaną sesję mieli też akcjonariusze banków. Indeks WIG Banki wzrósł o 2,4%. Liderem był BZ WBK, którego papiery podrożały o 5,6% i kosztują już 64,2 zł.
Zdaniem specjalistów, wczorajsze zakupy były realizowane przez fundusze emerytalne. W sierpniu wyprzedawały one akcje, w przypadku części z nich portfele akcyjne są niedoważone - stąd piątkowe inwestycje.
Znów tracił Elektrim. Podczas pierwszych godzin piątkowej sesji walory warszawskiego holdingu podrożały o ponad 3%. Dobra passa trwała jednak tylko do południa, ostatecznie inwestorzy zaczęli sprzedawać akcje, tak że ostatecznie potaniały o 5%. Elektrim kosztuje już 1,14 zł. Według spekulacji rynkowych, w poniedziałek może zostać zmieniony prezes spółki, nie wpłynęło to jednak na zmianę postawy wierzycieli warszawskiej firmy, którzy domagają się pełnej spłaty zadłużenia. Inwestorzy mają więc powody coraz bardziej wierzyć w scenariusz bankructwa spółki i przeceniają jej walory.
