Komisja akceptowała bezprawne emisje?

Akcje nowej emisji opłacone z kapitałów własnych spółki mogą być przydzielone tylko dotychczasowym akcjonariuszom i nie muszą oni składać zapisów na nowe walory - orzekł sąd w przypadku darmowych walorów Muzy.

Akcje nowej emisji opłacone z kapitałów własnych spółki mogą być przydzielone tylko dotychczasowym akcjonariuszom i nie muszą oni składać zapisów na nowe walory - orzekł sąd w przypadku darmowych walorów Muzy.

Decyzja ta stawia pod znakiem zapytania wiele przeprowadzonych na GPW podobnych operacji. Tymczasem Komisja Papierów Wartościowych i Giełd, która dopuszczała emisje do obrotu publicznego twierdzi, że oferowanie tych walorów w ramach prawa poboru było zgodne z przepisami starego kodeksu handlowego.

Sąd odmówił rejestracji akcji Muzy, które miała opłacić sama przez przesunięcie części kapitału zapasowego do akcyjnego. Spółka zapowiada wniesienie apelacji. Na razie poszkodowanymi okazali się akcjonariusze Muzy, którzy czekają na obiecane walory.

- Wkrótce zostanie złożony wniosek do sądu apelacyjnego o uchylenie decyzji sądu rejestrowego, który odmówił wpisu do rejestru akcji serii B1, B2 i B3 Muzy - zapowiedział w rozmowie z PARKIETEM Marcin Garliński, prezes Muzy. Błędy w konstrukcji uchwały emisyjnej darmowych tych walorów były przyczyną, dla której sąd postanowił nie wpisywać ich do rejestru.

Reklama

Prezes wydawniczej spółki twierdzi tymczasem, że decyzja sądu krzywdzi akcjonariuszy firmy, którą kieruje. - Nasza emisja nie różniła się niczym od innych emisji gratisowych, przeprowadzanych przez wiele innych spółek giełdowych. My nie byliśmy w tej sprawie prekursorami, a nasze rozwiązanie zaakceptowała m.in. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd - powiedział PARKIETOWI Marcin Garliński. Tymczasem sprzeciw sądu dotyczący zarejestrowania nowych walorów powoduje, że akcjonariusze spółki, którzy zapisali się na darmowe akcje, są poszkodowani. - Kurs akcji spółki został po przydzieleniu nowych walorów przewartościowany. Akcjonariusze nie mają prawidłowo wycenionego portfela, co rodzi wiele kontrowersji, szczególnie w przypadku inwestorów instytucjonalnych - dodał prezes Muzy.

Jego zdaniem, ponieważ emisja była przeprowadzana w trybie prawa poboru, to wszyscy akcjonariusze Muzy, którzy chcieli otrzymać darmowe walory, powinni byli się na nie zapisać. Odmiennego zdania jest natomiast profesor Grzegorz Domański z kancelarii Domański, Zakrzewski, Palinka. - Sąd dopiero przy okazji emisji darmowych akcji Muzy zorientował się, że oferta ta była prawnie źle skonstruowana. Moim zdaniem, zgodnie ze starym kodeksem handlowym, podniesienie kapitału akcyjnego przez przeniesienie części środków zgromadzonych w kapitale zapasowym nie wymaga od akcjonariuszy złożenia zapisu na nowe walory. Powinny one być przyznawane automatycznie, proporcjonalnie do posiadanej liczby akcji - powiedział PARKIETOWI Grzegorz Domański.

Nieco odmienne zdanie prezentuje profesor Stanisław Sołtysiński, współautor nowego kodeksu spółek handlowych. - Zgodnie ze starymi przepisami, objęcie walorów, wyemitowanych w trybie prawa poboru, opłaconych przez spółkę jest rzeczywiście nieco problematyczne. Moim zdaniem jednak emisja akcji darmowych może być oferowana w ramach prawa poboru - stwierdził w rozmowie z PARKIETEM. W nowym kodeksie spółek handlowych wyraźnie zapisano, że nowe akcje przydzielane w ramach podwyższenia kapitału akcyjnego ze środków spółki nie wymagają objęcia.

Przypomnijmy, że po przeprowadzeniu subskrypcji Polskie Przedsiębiorstwo Wydawnictw Kartograficznych - jeden z akcjonariuszy Muzy, który nie dokonał zapisu na walory, stwierdził, że była ona niezgodna z prawem. Zdaniem przedstawicieli PPWK, wydanie akcji powinno nastąpić bez konieczności złożenia na nie zapisu. Najwyraźniej do tej interpretacji przychylił się sąd.

Zastanawiające jest jednak, że jeżeli rzeczywiście istniało podejrzenie, iż emisja jest bezprawna, to zainterweniować przed rozpoczęciem subskrypcji powinna była KPWiG. Ponieważ jednak to nie nastąpiło, należy domniemywać, że komisja nie miała żadnych zastrzeżeń do emisji. - Emisja akcji Muzy była skonstruowana prawidłowo - powiedział PARKIETOWI Mirosław Kachniewski, rzecznik prasowy KPWiG.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: emisja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »