Kompania Piwowarska coraz bliżej Żywca
Do końca września krajowi producenci piwa sprzedali prawie 19 mln hl piwa. Słabe wyniki grupy Żywiec i dobre Kompanii Piwowarskiej spowodowały, że obie spółki dzieli już bardzo niewiele. Wiele wskazuje na to, że do końca roku może nastąpić zmiana lidera piwnego peletonu.
Branża piwowarska sprzedała po dziewięciu miesiącach tego roku ponad 18,9 mln hl piwa Ń wynika z obliczeń ,,PB''. Na rynek trafiło więc ponad 1,1 mln hl piwa więcej niż w porównywalnym okresie roku 1999. Wówczas sprzedano 17,8 mln hl. Oznacza to, że branża piwowarska zdołała przez dziewięć miesięcy tego roku ulokować na rynku około 6 proc. piwa więcej niż w tym samym okresie roku poprzedniego.
Jednak sam wrzesień był kiepskim miesiącem dla piwowarów. Rok temu piwosze wypili ponad 2 mln hl piwa, podczas gdy w wrześniu tego roku - według nie potwierdzonych jeszcze obliczeń - konsumpcja wyniosła około 1,85 mln hl. Spadek wyniósł zatem niemal 200 tys. hl. Powodem jest oczywiście nie najlepsza aura.
Kompania w górę
Ze wstępnych sondaży ,,PB'', wynika, że spośród wszystkich krajowych browarów wyniki po dziewięciu miesiącach sprzedaży poprawiło zaledwie kilku producentów piwa. Należą do nich m.in. tradycyjnie już Kompania Piwowarska (połączone Lech i Tychy), koszaliński Brok i lubelska Perła. Analitycy jednoznacznie wskazują, że na rynku najlepiej radzi sobie Kompania Piwowarska, która jest własnością południowoafrykańskiego koncernu SAB. Firma ta od początku 2000 roku notuje wzrost sprzedaży. We wrześniu Kompania ulokowała na rynku około 650 tys. hl piwa, a po dziewięciu miesiącach Ń 5,3 mln hl piwa. Udział w rynku firmy z Poznania wynosi obecnie ponad 28,5 proc.
Żywiec w dół
Największy producent piwa, czyli Grupa Żywiec (Żywiec, Warka Leżajsk i EB), zanotował spadek. Według wstępnych obliczeń, we wrześniu grupa sprzedała ponad 500 tys. hl piwa. Po dziewięciu miesiącach - ponad 5,9 mln hl - o 11 proc. mniej niż w 1999 roku. To oznacza, że Żywiec sprzedał zaledwie około 400 tys. hl piwa więcej niż KP. Udział w rynku tej grupy sięga obecnie 30,7 proc. Jeżeli KP będzie do końca roku utrzymywać tempo sprzedaży, to niewykluczone, że pod koniec roku zrówna się z największym rynkowym konkurentem.
O ponad 11 proc. mniejszą sprzedaż zanotował też Okocim. Browar z Brzeska wypuścił na rynek we wrześniu prawdopodobnie 60 tys. hl piwa (we wrześniu 1999 - 140 tys. hl piwa), a po dziewięciu miesiącach - prawie 1,2 mln hl. Teraz Okocim ma 6,2-proc. udział w rynku. W tym roku spółka - według wcześniejszych deklaracji - będzie chciała sprzedać około 1,5 mln hl, co oznacza, że częściowo może nadrobić straty w sprzedaży poniesione w pierwszych miesiącach tego roku.
Bez rewelacji
Zaledwie 6-proc. wzrost w branży piwnej po dziewięciu miesiącach wskazuje na to, że w tym roku na pewno nie uda się powtórzyć browarom ubiegłorocznego wyniku. W całym 1999 roku producenci zanotowali dynamikę na poziomie ponad 11 proc. W 2000 roku nie ma co liczyć na to, by krajowym producentom piwa udało się uzyskać lepszy niż 5-proc. wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim.
