Komunikat ABW ws. zarzutów dla osób z KGHM Polska Miedź S.A.

Funkcjonariusze opolskiej delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zgromadzili materiał procesowy, który pozwolił Prokuraturze Okręgowej w Opolu na przedstawienie zarzutów trzem osobom z personelu KGHM Polska Miedź S.A. Podejrzani mogli wyrządzić szkodę w majątku spółki na ponad ćwierć miliona złotych.

- Trzy osoby - pracownicy KGHM Polska Miedź S.A. - usłyszały zarzuty związane z wyrządzeniem w majątku spółki szkody w wysokości nawet ponad ćwierć miliona złotych. Sprawę wraz z opolską prokuraturą od trzech lat wyjaśnia Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

- Chodzi o nieprawidłowości związane z wdrażaniem wniosków i projektów racjonalizatorskich i wynalazczych. Zgromadzony dotąd materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów trzem osobom - powiedział PAP rzecznik ABW Maciej Karczyński. Dodał, że śledztwo dotyczy szkody przekraczającej ćwierć miliona złotych.

Reklama

Jak poinformował, dwie z tych osób usłyszały zarzuty oszustwa, natomiast trzecia - pomocnictwa. - Sprawa dotyczy szkody w majątku oddziału KGHM Zakładu Górniczego "Polkowice-Sieroszowice". Przestępstwo zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności - zaznaczył Karczyński. Zaznaczył też, że "sprawa ma charakter rozwojowy".

Z kolei - jak wyjaśniła PAP rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Opolu Lidia Sieradzka - sprawa, którą rozpracowywali opolscy śledczy, dotyczyła ośmiu wątków. Według informacji rzeczniczki wszystkie te wątki miały związek z projektami lub wnioskami racjonalizatorskimi. Wątki dotyczyły spraw z lat 1997-2006, a nieprawidłowości miały dotyczyć kwoty 35 mln zł.

- W przypadku trzech z ośmiu rozpatrywanych wątków prokuratura wydała już postanowienia o umorzeniu postępowania - powiedziała prok. Sieradzka.

Natomiast jeden z pięciu pozostałych w gestii prokuratorów wątków dotyczył - jak mówiła - "zwiększenia retencyjności zbiorników retencyjnych w Polkowicach-Sieroszowicach". Właśnie w tej sprawie zarzuty usłyszały trzy osoby: dwóch pracowników kadry technicznej oraz pracownik odpowiedzialny za wyliczenia. Pracownicy kadry technicznej usłyszeli zarzuty wyłudzenia mienia znacznej wartości - nie mniejszej niż 264 tys. 928 złotych. Prokurator dodała, że wszyscy trzej podejrzani pracownicy złożyli obszerne wyjaśnienia. - Składanie wyjaśnień trwało kilka dni - powiedziała.

Rzeczniczka opolskiej prokuratury dodała, że nadal prowadzone jest postępowanie w sprawie czterech pozostałych wątków. W przypadku jednego z nich, dotyczącego filarów ochronnych szybów i obiektów chronionych w Zakładzie Górniczym "Rudna", sporządzana jest obecnie opinia.

Pozostałe wątki dotyczą m.in. zwiększenia zdolności produkcji wydziałów elektrorafinacji w Hucie Miedzi Głogów II; stopnia wykorzystania odpadów poflotacyjnych oddziału Zakładu Górnictwa Polkowice-Sieroszowice w składowisku Żelazny Most oraz eksploatacji złóż filarów ochronnych Zakładów Górniczych w Polkowicach-Sieroszowicach.

Prokurator zaznaczyła, że śledztwem tym od 2007 r. zajmuje się wydział ds. przestępstw gospodarczych opolskiej prokuratury. Wcześniej sprawę prowadziła prokuratura w Legnicy.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »