Koniec hossy na obligacjach w USA
Wszystko wskazuje na to, że w tym roku obligacje emitowane przez amerykański rząd dadzą zaledwie kilkuprocentowy zysk, podczas gdy przez minione trzy lata zwrot z inwestycji w te papiery wynosił ponad 10%.
Zapowiadane i coraz bardziej prawdopodobne przyspieszenie wzrostu gospodarczego zwiększa obawy przed inflacją, a rosnący deficyt budżetowy USA oznacza konieczność zwiększenia podaży rządowych papierów dłużnych, a więc spadek ich ceny.
Wczoraj już czwarty dzień z rzędu taniały też notowane w Londynie obligacje rządów zachodnioeuropejskich.