Korekta na GPW

O 12,6%, do 73 zł, przy obrotach przekraczających 0,7 mld zł spadł wczoraj kurs KGHM. Lider hossy największych spółek pociągnął rynek w dół. WIG20 zniżkował o 4,5%.

O 12,6%, do 73 zł, przy obrotach przekraczających 0,7 mld zł spadł wczoraj kurs KGHM.  Lider hossy największych spółek pociągnął  rynek w dół. WIG20 zniżkował o 4,5%.

KGHM rozczarował inwestorów budżetem na 2006 r. Zwłaszcza planowanym - o prawie 1/5 - wzrostem jednostkowych kosztów produkcji miedzi, do 8910 zł. W związku z tym, mimo założenia średniorocznej ceny miedzi na poziomie 4,2 tys. USD/t, zarząd spółki zaplanował "tylko" 1,84 mld zł zysku netto (zapowiadany zysk na 2005 r. to 2,08 mld zł).

- Rynek widzi, że w sferze kosztów produkcji nie ma dyscypliny. Jeżeli koszty byłyby podobne do tych z 2005 r., zysk mógłby wynieść nawet 2,5 mld zł. Niższy zysk to niższa dywidenda - mówi Krzysztof Kaczmarczyk, analityk DB Securities.

Reklama

Jego zdaniem, być może krótkoterminowy kurs równowagi KGHM osiągnął już wczoraj. Uważa, że jeżeli cena miedzi rosłaby w kierunku 5 tys. USD/t, kurs koncernu także by zwyżkował. Podobnie sądzi Michał Marczak z DI BRE Banku, choć dodaje, że podaż akcji mogła się jeszcze nie wyczerpać.

Na duży wzrost kosztów spółki i wydatki inwestycyjne zwraca uwagę także Grzegorz Lityński z KBC Securities. Andrzej Szczepek, wiceprezes KGHM, uspokaja. Twierdzi, że za wzrost jednostkowych kosztów produkcji odpowiada głównie planowany zakup 90 tys. ton koncentratu, a nie wzrost kosztów osobowych.

- Sięgamy po uboższą rudę. Wydobędziemy jej tyle samo, ale o mniejszej zawartości metalu. Chcąc w jak najwyższym stopniu zagospodarować pracę naszych hut, musimy kupić koncentrat na rynku. Ale to się opłaca - tłumaczy Andrzej Szczepek.

Udział produkcji miedzi z przerobu wsadów obcych ma wzrosnąć z 8% w 2005 r. do 16% tym roku. Wiceprezes dodaje, że jeżeli cena miedzi spadnie, koszty też. Zapewnia, że dzięki tegorocznym inwestycjom przez 4 lata spółka zaoszczędzi co najmniej 500 mln zł. Rada wymieniona Skarb Państwa (ma ponad 44% akcji) powołał wczoraj do rady nadzorczej KGHM: Czesława Cichonia (w przeszłości jeden z dyrektorów w KGHM), Krzysztofa Skórę (kiedyś wiceprezes DSI, należącej do KGHM), Antoniego Dynowskiego (adwokat z Poznania), Marcina Ślęzaka (radca prawny z Krakowa) oraz Ryszarda Wojnowskiego (prowadzi biznes w Gdyni - wynajem jachtów i doradztwo finansowe). Z dotychczasowych członków RN pozostali Maciej Kruk (MSP) i przedstawiciele załogi: Józef Czyczerski, Leszek Hajdacki oraz Ryszard Kurek. Marek Szczerbiak, prezes KGHM, po wczorajszych roszadach w RN powiedział, że spodziewa się, iż w ciągu miesiąca cały zarząd może być odwołany.

Dariusz Wieczorek

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: W dół | KGHM Polska Miedź SA | korekta | GPW
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »