Książki telefoniczne dla Agory?
Agora nie zaprzecza, że interesuje się wydawaniem książek telefonicznych. Nie chce jednak zaczynać wszystkiego od nowa w tym biznesie. Czy dojdzie do transakcji?
Rynek książek telefonicznych jest zdominowany przez trzy firmy: Eniro - wydawcę Panoramy Firm, Polskie Książki Telefoniczne i TP Ditel, spółkę zależną Telekomunikacji Polskiej.
Ani Eniro, ani właściciele PKT do tej pory nie sygnalizowali chęci wyjścia z inwestycji. Grupa TP - tak. - Nasza strategia zakłada koncentrację na głównym przedmiocie działalności. Staramy się restrukturyzować, a następnie pozbywać podmiotów, które nie spełniają tego kryterium - powiedziała Barbara Górska, rzecznik TP. Nie chciała odnieść się do poszczególnych firm z portfela TP. Tymczasem jeszcze w ubiegłym roku prasa pisała, że operator otrzymał kilka ofert zakupu spółki TP Ditel (wydaje Książki Telefoniczne TP).
Z naszych informacji wynika, że kupnem tej firmy interesowała się Agora. Spytaliśmy wydawcę "Gazety Wyborczej", czy nadal chce wejść w ten segment rynku. - Z tego, co wiemy, żadna duża firma z branży nie jest na sprzedaż. Tworzenie tu czegoś od podstaw nie ma według nas sensu - stwierdził Zbigniew Bąk, członek zarządu Agory.
Z tej wypowiedzi można wnioskować, że spółka szukała możliwości inwestycji w segmencie książek telefonicznych, ale już ich nie widzi.
Czy to znaczy, że również TP Ditel nie jest na sprzedaż? Właściciel i prezes tej spółki milczą. Być może powodem opinii wygłoszonej przez Z. Bąka jest cena. Wartość udziałów TP Ditel w księgach TP to 45,4 mln zł.
Jaka to inwestycja?
Wydawanie przez Agorę książek telefonicznych to nowy temat dla analityków. Żaden nie chciał sformułować opinii, czy mogłaby to być dobra inwestycja medialnej grupy. Wskazywali natomiast na analogię do projektu książkowego, który Agora już realizuje. Sprzedaż "Kolekcji" literatury pięknej podwyższyła przychody grupy w 2004 r., a projekt - według deklaracji zarządu - jest już rentowny na poziomie operacyjnym.
