Kto kupi Mennicę?
Nie wiadomo jeszcze, kto może być zainteresowany kupnem państwowego pakietu akcji. Zbigniew Jakubas, największy akcjonariusz spółki, nie chce się w tej kwestii wiążąco wypowiadać.
MSP jest właścicielem ponad 2 mln akcji Mennicy Polskiej, co daje mu 31,6% głosów na WZA. W poniedziałek zwróciło się do spółki o informacje na temat ewentualnych roszczeń reprywatyzacyjnych zgłoszonych do majątku. Wczoraj zarząd spółki odpowiedział, że "wedle jego wiedzy takich roszczeń nie ma". Państwo może więc bez przeszkód zbyć swój pakiet. MSP nie udziela na razie żadnych informacji na temat ewentualnego terminu ani ceny sprzedaży udziałów. - Wszystkie warunki będą negocjowane z inwestorem - powiedziano nam w biurze prasowym MSP.
Czy Zbigniew Jakubas, przewodniczący rady nadzorczej i właściciel prawie 33% papierów Mennicy, będzie zainteresowany powiększeniem pakietu? - MSP mnie zaskoczyło. Nie spodziewałem się, że teraz będzie chciało sprzedać swoje akcje - powiedział. Przypomniał, że już w zeszłym roku państwo nosiło się z zamiarem zbycia swego udziału w Mennicy. Do transakcji nie doszło, bo ministerstwo wycofało się ze swoich planów. Zdaniem biznesmena, MSP nie chciało, by to on przejął kontrolę nad spółką. Tymczasem na początku września KPWiG zgodziła się, aby Z. Jakubas przekroczył próg 33% głosów na WZA spółki. Nie wiadomo jednak, czy inwestor będzie nadal zainteresowany zwiększaniem zaangażowania. - O tę zgodę ubiegałem się od bardzo dawna. Teraz okoliczności są inne - zaznaczył Z. Jakubas.
Bank Gospodarstwa Krajowego kontroluje 10,2% akcji Mennicy (otrzymał pakiet od MSP w ramach dokapitalizowania). Będzie mógł je sprzedać dopiero w październiku br. - Chcemy sprzedać te udziały jak najszybciej i jak najlepiej. Ciągle prowadzimy rozmowy na ten temat. Nie "wisi" jednak nad nami żaden termin - powiedział rzecznik prasowy BGK.
Podczas dwóch ostatnich sesji nie zawarto żadnej transakcji na akcjach Mennicy. Ostatnio papiery wyceniano na 78 zł.
Magdalena Graniszewska
