Kto motorem hossy?

Wszystko wskazuje na to, że drugi rok z rzędu zakończy się pokaźną zwyżką giełdowych indeksów. W 2003 r. WIG20 zyskał prawie 34%. W tym roku jest już 22% na plusie. Jeśli zdoła utrzymać się na obecnym poziomie do końca grudnia, to po raz pierwszy w historii zanotuje dwucyfrową zwyżkę rok po roku. Do rekordowego poziomu z marca 2000 r. (2401 pkt) brakuje wskaźnikowi jeszcze 25%.

Na plusie w tym roku jest zdecydowana większość, bo 14 spółek z WIG20. Dziewięć z nich zyskało przynajmniej 22%, czyli tyle, ile wzrósł od początku roku sam indeks. Wśród nich znajdują się największe koncerny, takie jak PKN, Pekao, TP czy KGHM. Jak wygląda sytuacja spółek, które mają największy wpływ na WIG20?

PKN Orlen

Jego notowania od połowy 2003 r. znajdują się w trendzie wzrostowym. Po wybiciu z ponaddwuletniej konsolidacji (w sierpniu 2003 r.) urosły już o blisko 70%. Trend pozostaje niezagrożony mimo ostatniej korekty na rynku ropy naftowej. To właśnie wcześniejsze silne zwyżki cen tego surowca spowodowały wzrost marż rafineryjnych i skokową poprawę wyników finansowych koncernu. Zysk netto grupy w III kwartale przekroczył 880 mln zł - to blisko 3,5 razy więcej niż rok temu (257 mln zł). Dzięki temu, mimo wysokiego kursu, akcje koncernu nie należą do najdroższych - wskaźnik cena/zysk nieznacznie przekracza 7. Analitycy wskazują jednak, że poprawa - a nawet utrzymanie - tegorocznych rekordowych zysków stoi pod znakiem zapytania.

Telekomunikacja Polska

Podobnie jak Orlen rok temu, tak teraz kurs TP wybił się w górę z kilkuletniego trendu bocznego. Może to zapowiadać zwyżkę nawet o kilkadziesiąt procent. Akcje odrobiły dotąd dopiero połowę strat z okresu bessy z lat 2000-2001. Od początku roku następuje wyraźna poprawa wyników finansowych. W ubiegłym kwartale zysk netto grupy (640 mln zł) był o ponad 30% wyższy niż rok wcześniej. Analitycy są jednak ostrożni w prognozach - duża konkurencja na rynku uniemożliwia telekomowi szybki zwiększanie sprzedaży, więc pole do powiększania zysków też jest ograniczone. Inwestorzy liczą jeszcze na dużą dywidendę za ten rok.

Pekao

Okres największej świetności notowania mają za sobą. Akcje banku najbardziej drożały w ubiegłym roku i na początku tego. W przeciwieństwie do WIG20, kurs Pekao nie pokonał jeszcze kwietniowego szczytu. Oznacza to, że w perspektywie kilkunastu miesięcy trwa trend boczny. Inwestorów może pocieszać jednak fakt, że w długim terminie - już od pięciu lat - notowania banku niezmiennie charakteryzuje tendencja zwyżkowa. Zyski w tym roku są znacznie wyższe niż w ubiegłym, ale ekspertów niepokoją słabe wyniki z działalności podstawowej (z odsetek i prowizji). Podobnie jak większość banków, Pekao jest wyceniane dość wysoko - C/Z wynosi blisko 19,5.

KGHM

Notowania koncernu poruszają się w rytm cen miedzi na światowych rynkach. Do kwietnia surowiec ten szybko drożał m.in. dzięki dużemu popytowi ze strony rozwijającej się gospodarki chińskiej. Od tego czasu notowania miedzi podlegają jednak silnym wahaniom, a razem z nimi - kurs KGHM. Od października koncern pozostaje wyraźnie w tyle za innymi blue chips. Wyniki za ostatni kwartał rozczarowały z powodu transakcji zabezpieczających (hedgingowych) przed wahaniami cen miedzi.

Bank BPH

Kurs znajduje się w trendzie wzrostowym, dzięki czemu jest na rekordowym poziomie i zbliża się do "magicznych" 500 zł. Choć akcje banku nie należą już do tanich (C/Z przekracza 22), to inwestorzy wierzą w kontynuację pozytywnych tendencji. Zachętą jest oczekiwana wysoka dywidenda - za zeszły rok bank wypłacił akcjonariuszom aż 75% zysku.

Sytuacja techniczna samego WIG20 wygląda optymistycznie. Po niedawnym pokonaniu szczytu z kwietnia indeks kontynuuje trend wzrostowy, który trwa już półtora roku.

Tomasz Hońdo