Kto następny będzie potrzebować pomocy?

W dzisiejszą sesję wchodzimy ze świadomością przełamania przez WIG silnego wsparcia, jakim był lipcowy dołek, co zapowiada kontynuację ruchu w dół w dłuższym terminie oraz szans na uratowanie AIG przed bankructwem, co powinno pozwolić naszemu rynkowi wykonać ruch powrotny do pokonanego wsparcia.

W dzisiejszą sesję wchodzimy ze świadomością przełamania przez WIG silnego wsparcia, jakim był lipcowy dołek, co zapowiada kontynuację ruchu w dół w dłuższym terminie oraz szans na uratowanie AIG przed bankructwem, co powinno pozwolić naszemu rynkowi wykonać ruch powrotny do pokonanego wsparcia.

Zresztą tak samo zachował się amerykański S&P 500. To, że obronił się wczoraj przede przeceną na pewno na krótką metę pomoże giełdom na świecie, ale jednocześnie optymizm inwestorów powinno hamować przekonanie, że mamy do czynienia jedynie z ruchem korekcyjnym. Wtorkowy wzrost nic nie zmienił. Nie doszło do przełamania żadnej bariery podażowej. To wnioski z analizy technicznej. Zastanówmy się co wynika z oceny fundamentalnej. Ulgę przyniosła wczoraj nadzieja na zastrzyk gotówki dla AIG i przejęcie większości udziałów przez amerykańskie państwo. Czy to zażegnuje kryzys w sektorze finansowym w Ameryce? Raczej nie. Może uda się uchronić AIG, ale inwestorzy i tak będą się nadal zastanawiać, kto następny będzie miał kłopoty. Z jednej strony chodzi o amerykańskie podmioty, ale nie zapominajmy, że potężne straty na instrumentach finansowych powiązanych z rynkiem hipotecznym notują też banki z innych części świata. Dlatego przyjmujemy, że uratowanie AIG nie jest żadnym przełomem, tak samo jak przełomem nie była ochrona Fannie Mae i Freddie Mac. Receptą na kryzys nie są też działania banków centralnych, pompujących znów pieniądze do sektora finansowego, by poprawić w nim płynność. Skaczące w górę stawki oprocentowania depozytów na rynku międzybankowym pokazują, że znów tej płynności dramatycznie brakuje. Przez ostatnie miesiące banki centralne podejmowały podobne akcje, do tego decydowały się na obniżki stóp procentowych, a to nie przyniosło efektów.

Reklama

Jednocześnie ponownie zwracamy uwagę, że skupienie się jedynie na branży finansowej nie pozwala na uzyskanie całościowego obrazu gospodarek i rynków finansowych. Naszym zdaniem weszliśmy już w ten etap, że kłopoty branży finansowej mocno oddziałują na stan gospodarki i skłaniają do obaw o silniejsze pogorszenie koniunktury. Mimo więc koncentracji uwagi na sektorze finansowym, to sygnały z gospodarek na dłuższą metę są kluczowe. Te jednak wciąż nie są krzepiące. Nie rozwiązana pozostaje nawet kwestia inflacji. W USA bazowy wskaźnik CPI utrzymał się na poziomie 2,5 proc., a ogólny spadł jedynie do 5,6 proc., choć ropa naftowa tanieje mocno od ponad 2 miesięcy. W efekcie rezerwa Federalna nie zdecydowała się na obniżenie stóp procentowych. W strefie euro z inflacją bazową było nawet gorzej, bo podniosła się do 1,9 proc.

Pierwsza część dzisiejszych notowań potwierdza ostrożne podejście inwestorów. WIG zyskiwał początkowo 1,5 proc., ale po półtorej godziny handlu zwyżka ograniczyła się do mniej niż 0,5 proc. W porównaniu ze skalą przeceny z dwóch pierwszych dni tego tygodnia to praktycznie nic. Dlatego nasze nastawienie do akcji pozostaje pesymistyczne. Czekamy na test 36 tys. pkt przez WIG w najbliższym czasie.

Najważniejsze wydarzenia z 16 września 2008 r.:

* Ostateczne dane o sierpniowej inflacji CPI w Niemczech wykazały wzrost o 3,1 proc.

* Sierpniowe ceny hurtowe w Chinach zwiększyły się o 8,2 proc. wobec 9,4 proc. miesiąc wcześniej

* Inflacja CPI w sierpniu w Wielkiej Brytanii wyniosła 4,7 proc., nieco więcej od prognoz i więcej niż w lipcu

* Sierpniowa sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii podniosła się o 4,8 proc., mniej od przewidywań

* Sierpniowa inflacja CPI w strefie euro wyniosła 3,8 proc., bazowa wzrosła do 1,9 proc.

* Wrześniowy wskaźnik ZEW w Niemczech wyniósł minus 41,1 pkt

* Sierpniowa inflacja CPI w USA spadła do 5,4 proc., bazowa pozostała na poziomie 2,5 proc.

* Lipcowy napływ kapitału do USA wyniósł tylko 6,1 mld USD

* Decyzja Komitetu Otwartego Rynku w USA w sprawie stóp procentowych przyniosła utrzymanie stóp procentowych na poziomie 2 proc.

Dziś na rynkach 17 września 2008 r.:

* Bank Japonii utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie

* Minutes po posiedzeniu Banku Anglii

* Lipcowy bilans handlowy strefy euro

* Lipcowa produkcja budowlana w strefie euro

* Cotygodniowe dane o liczbie nowych kredytów hipotecznych w USA

* Wrześniowy indeks zaufania inwestorów Bloomberga

* Sierpniowe pozwolenia na budowę i liczba rozpoczętych budów w USA.

Katarzyna Siwek

Expander.pl
Dowiedz się więcej na temat: inflacja | WIG | USA | W dół | AIG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »