Kulczyk sprzedał 1 milion

Kulczyk Holding (KH) poinformował, że pod koniec października sprzedał prawie milion akcji Orlenu. Potwierdziły się nasze wcześniejsze informacje, że spółka związana z biznesmenem Janem Kulczykiem zmniejsza swoje zaangażowanie w płockim koncernie.

Wczoraj KH poinformował Orlen, że sprzedał 945 tys. jego akcji. Transakcję przeprowadziła 27 października firma z grupy kapitałowej KH, Euro Agro Centrum. Wtedy kurs Orlenu na zamknięciu sesji wyniósł 37,2 zł. Teraz Kulczyk Holding, kontrolowany przez Grażynę Kulczyk, żonę biznesmena, i fundację państwa Kulczyk, ma 4,78% akcji Orlenu. Wcześniej dysponował 5,7-proc. pakietem. PARKIET w wydaniu z 29 października jako pierwszy poinformował, że KH mógł sprzedawać akcje Orlenu. Na to, że akcje spółki sprzedaje duży inwestor, wskazywały wysokie obroty i spadający kurs 27 i 28 października. Informacja, że inwestorem, który sprzedawał akcje Orlenu jest KH, błyskawicznie rozeszła się po biurach maklerskich.

Reklama

Naszych doniesień o sprzedaży akcji Orlenu przez KH nie chciał komentować prezes Jan Waga.

Firma związana z Janem Kulczykiem kupowała akcje Orlenu na początku 2002 r., kiedy kurs oscylował wokół 21-22 zł. Na lutowym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Orlenu, KH dysponował 15-mln pakietem akcji. W czerwcu 2002 r. poinformował, że posiada 23,9 mln walorów, czyli ok. 5,6% (był to ostatni komunikat spółki o zakupie akcji płockiego koncernu). Przyjmując, że średnia ważona cena zakupu akcji Orlenu przez KH wyniosła 20,5 zł, to spółka, sprzedając 945 tys. akcji, mogła zarobić ok. 15 mln zł brutto.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Holding
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »