Kupiec z rekordowymi przychodami
Kupiec SA, spółka notowana na rynku NewConnect od sierpnia 2011 r., która działa w branży transportu i spedycji opublikowała raport okresowy za 1 kw. 2014 r. Emitent wypracował w tym okresie 9,66 tys. zł zysku netto przy przychodach na poziomie 4.307,45 tys. zł, które są rekordowymi w historii spółki. Na uwagę zasługuje także fakt osiągnięcia przez BVT Sp. z o.o., podmiotu, w którym Kupiec SA posiada 48,89 proc. udziałów, zysku netto w 1 kw. na poziomie ponad 100 tys. zł.
W analogicznym kwartale ub. roku zysk netto spółki Kupiec SA wyniósł 6,50 tys. zł, a przychody sięgały 3.125,70 tys. zł. Oznacza to, że tegoroczne wyniki wykazują wzrost zysku o niecałe 49 proc. oraz przychodów o blisko 38 proc. Warto również dodać, że spółka wypracowała dodatni wynik finansowy na wszystkich poziomach Rachunku Zysków i Strat.
- Głównym czynnikiem wzrostu był rozwój spedycji krajowej w oparciu o grupę doświadczonych spedytorów. Ich doświadczenie i kontakty pozwoliły w szybkim tempie doprowadzić do wzrostów obrotów spółki z 1 mln zł do poziomu przekraczającego 2 mln zł miesięcznie. Takie obroty zanotowaliśmy w marcu oraz kwietniu i powinny się one utrzymać w następnych miesiącach. Także w obrębie spedycji międzynarodowej zanotowaliśmy pewne wzrosty. Tak duży wzrost obrotów powinien w następnych kwartałach pozytywnie wpłynąć na zyski spółki - mówi Leszek Wróblewski, prezes spółki Kupiec.
Znaczący wzrost poziomu sprzedaży jest efektem podjętych przez zarząd działań, m.in. zwiększenia ilości spedytorów i zestawów TIR stale współpracujących ze Spółka, które mają na celu poprawę wyników na działalności operacyjnej w oparciu o rozwój spedycji krajowej. Co prawda wiązało się to z pewną restrukturyzacją przedsiębiorstwa oraz poniesieniem kosztów z nią związanych, ale rezultaty działań są w opinii Spółki bardzo zadowalające, bowiem obroty wzrosły o ponad 1,1 mln zł, a wyniki na działalności operacyjnej, pomimo kosztów niestandardowych, są dodatnie. Kupiec nie zapomina oczywiście o spedycji międzynarodowej i podejmuje kroki, które pozwolą na poprawę rentowności w tym segmencie.
Spółka podjęła także starania w celu utworzenia drugiego oddziału w rejonie Śląska, co udało jej się dokonać w kwietniu br. poprzez zatrudnienie nowego spedytora. Kupiec będzie chciał umacniać swoją pozycję w tym rejonie.
- Uruchomienie spedytora w rejonie Śląska jest konsekwencję działań zarządu zmierzających do wzrostu obrotów Spółki poprzez nowe oddziały spedycji krajowej i międzynarodowej. Taki rozwój zawsze mi odpowiadał, gdyż wykazywał się dużą dynamiką wzrostu - dodaje Wróblewski.
Dla BVT Sp. z o.o., nad której rozwojem cały czas sprawuje nadzór merytoryczny zarząd Kupca, bardzo dobry okazał się być pierwszy kwartał roku. BVT wypracowało w tym okresie ponad 100 tys. zł zysku netto, a perspektywy dla branży wydają się być bardzo obiecujące. Pod koniec lutego br. spółka zawarła umowę nabycia kolejnego pakietu wierzytelności o łącznej wartości przekraczającej 1,5 mln zł, a jego zakup został dokonany w całości ze środków wypracowanych przez BVT. Plany zakładają przekształcenie podmiotu w spółkę akcyjną i wprowadzenie jej akcji do obrotu na rynku NewConnect.
- Jestem bardzo zadowolony z wyników BVT za I kwartał 2014 roku, a trzeba dodać, że jest to również pierwszy pełny kwartał działalności BVT. Plany zakupowe dla spółki są ambitne, ale poparte możliwościami finansowymi mogą być realizowane. Cały czas monitorujemy rynek sprzedaży pakietów wierzytelności tak aby kupować następne, ale wyłącznie takie, które pasują do naszego modelu windykacji. Z wielkim zaangażowaniem uczestniczę w pracach Spółki i mam nadzieję, że jeszcze w tym roku dojdzie do jej debiutu na rynku NewConnect - komentuje wyniki BVT Wróblewski.
- W mojej strategii rozwoju, BVT to podmiot, który inwestuje w pakiety wierzytelności i zleca ich windykację. Dlatego też, aby uzupełnić lukę planuję uruchomienie kolejnego podmiotu, który zajmowałby się stricte windykacją: bezpośrednią w terenie, listowną i telefoniczną. Myślę, że jeszcze w tej połowie roku taki podmiot rozpocznie działalność, oczywiście we współpracy z BVT. Konsekwentnie dla wcześniejszych działań chciałbym go również wprowadzić do obrotu na alternatywnym rynku - podsumowuje Wróblewski.
Opr. KM
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze