Kurs Hoop bije rekordy

Wartość akcji Hoopa, producenta napojów, rośnie jak na drożdżach. Wczoraj papiery spółki były warte nawet 34,9 zł. Rynek huczy od plotek, że akcje mogą kupować Rosjanie.

Wartość akcji Hoopa, producenta napojów, rośnie jak na drożdżach. Wczoraj papiery spółki były warte nawet 34,9 zł. Rynek huczy od plotek, że akcje mogą kupować Rosjanie.

Wczoraj na zamknięciu wartość akcji Hoopa wyniosła 32,1 zł. Inwestor, ktory kupił je w ofercie pierwotnej po 21 zł i do tej pory wstrzymał się z realizacją zysku, zarobił już 53 proc. Silny wzrost ceny walorów producenta napojów spowodował, że na rynku aż roi się od domysłów.

- Pojawiły się plotki, że rosyjscy inwestorzy są bardzo zainteresowani Hoopem - mówi makler z polskiego biura.

- Już przed emisją publiczną było słychać, że Rosjanie rozważają udział w ofercie spółki. Kurs rośnie, gdyż nie ma w ogóle podaży akcji, a są chętni na papiery Hoopa - dodaje kolejny makler.

Reklama

Odrobina prawdy

Zainteresowanie inwestorów z Rosji można wiązać z planowaną inwestycją Hoopa w rosyjską spółkę Megapak, która jest dystrybutora napojów polskiej firmy. Pozyskanie środków na ten cel było głównym celem emisji publicznej. Robert Niczewski, doradca zarządu Hoopa, mówi, że w tych plotkach ăjest trochę prawdyÓ.

- Już w trakcie emisji zainteresowanie spółką wykazywali nie tylko inwestorzy krajowi i zachodni. Pytania do spółki przychodziły również od inwestorów rosyjskich - przyznaje Robert Niczewski.

Pocieszenie

Po środowym debiucie Hoopa na GPW władze spółki skomentowały zwyżkę kursu jako zadośćuczynienie. W trakcie oferty publicznej negatywny raport analityczny o kondycji Hoopa spowodował duże zamieszanie i w efekcie zwłokę w terminie emisji i obniżenie ceny emisyjnej.

- Uważam, że wzrost kursu to przede wszystkim potwierdzenie realnej wartości spółki, odzwierciedlenie wyników i perspektyw rozwoju. Jednocześnie obecne notowania wciąż nie uwzględniają transakcji nabycia rosyjskiego Megapaku. Oczekujemy, że realizacja naszych zamierzeń w Rosji przyniesie rezultaty znacznie przekraczające prognozy - dodaje Robert Niczewski.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: rekordy | Rosjanie | papiery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »