Kurs Internet Group najwyższy w tym roku

Akcje Internet Group dynamicznie wybiły się wczoraj z trwającej od dwóch miesięcy konsolidacji i podrożały o 11,7%, do 1,34 zł. Jest to nowe, roczne maksimum notowań. Zdaniem Marcina Marszałka, prezesa spółki, gracze kupują papiery, bo kondycja firmy systematycznie się poprawia.

Akcje Internet Group dynamicznie wybiły się wczoraj z trwającej od dwóch miesięcy konsolidacji i podrożały o 11,7%, do 1,34 zł. Jest to nowe, roczne maksimum notowań. Zdaniem Marcina Marszałka, prezesa spółki, gracze kupują papiery, bo kondycja firmy systematycznie się poprawia.

- Jesteśmy nieco zaskoczeni popytem na nasze akcje - przyznał Marcin Marszałek. Zapewnił, że w najbliższym czasie Internet Group nie zamierza opublikować żadnej informacji, która uzasadniałaby tak znaczny wzrost kursu i rekordową wycenę. - Nie wykluczam, że mogą to być spekulacyjne ruchy, które mają jednak częściowe wytłumaczenie w coraz lepszych wynikach, które prezentujemy - wyjaśnił.

Potwierdzeniem mają być wyniki za III kwartał br. - Nasza skonsolidowana sprzedaż przekroczyła 5 mln zł, co oznacza, że była najwyższa od czasu, gdy skupiliśmy się na świadczeniu usług internetowych - stwierdził prezes. Niestety, nie szło to w parze z poprawą wyniku netto. - Nie wszystkie umowy, które zawarliśmy w tym okresie, były rentowne - przyznał M. Marszałek. - Zdecydowaliśmy się na ich realizację, mimo że nie zarabialiśmy na nich. III kwartał zakończy się stratą netto. Prezes nie chciał zdradzić jej wysokości. W II kwartale Internet Group miał 3,5 mln zł przychodów i ponad 1 mln zł straty netto.

Reklama

Żeby wypracowywać zyski, spółka chce rezygnować z nierentownych kontraktów. - Myślę, że efekty tych działań będą widoczne już w wynikach za IV kwartał. Sprzedaż może być niższa niż w III kwartale - powiedział M. Marszałek. Wyraźna poprawa będzie natomiast widoczna w przypadku wyniku netto. - Mamy nadzieję, że już w grudniu, w skali miesiąca, spółka wygeneruje dodatni wynik - stwierdził.

Cały 2003 r. zakończy się jednak pod kreską. Przychody ze sprzedaży będą wyższe o 20% niż w 2002 r., co oznacza, że przekroczą 16 mln zł. W ubiegłym roku sprzedaż grupy kapitałowej nie przekroczyła 14 mln zł, a strata była wyższa niż 8 mln zł.

Od butów do komputerów

Internet Group powstała na fali internetowej hossy na początku 2000 r., przekształcając się z producenta butów (działał pod nazwą Ariel) w dostawcę usług internetowych. Zapewnia łącza dostępowe i tworzy strony www. Firma działa przez podmioty zależne: ZigZag i ZigZag.Web. Spółka-matka nie prowadzi działalności operacyjnej, a jedynie nadzoruje działalność spółek-córek. Do końca pierwszego kwartału 2004 r. struktura zostanie uproszczona - Internet Group połączy się ze spółką ZigZag. Dzięki temu koszty funkcjonowania spadną o 200 tys. zł rocznie.

Nagroda dla spółki ZigZag

ZigZag, podmiot zależny od Internet Group, zajął wysokie dziewiąte miejsce w rankingu Fast 50 za rok 2003. Ranking organizowany jest przez międzynarodową firmę audytorską Deloitte i Touche i ma na celu wyłonienie 50 najszybciej rozwijających się, pod względem dynamiki wzrostu przychodów, firm technologicznych w Europie Środkowej. W ciągu pięciu lat sprzedaż spółki ZigZag wzrosła o 926%. Zwycięzca - czeska spółka Aliatel urosła w tym czasie o 4846%.

Do tegorocznej edycji Fast 50 zgłoszonych zostało 10 tys. podmiotów z siedmiu państw Europy Środkowej.

Dariusz Wolak

Kolejna odsłona hossy

Jeszcze trzy miesiące temu trudno było znaleźć chętnych na akcje Internet Group po 80 groszy. Teraz papiery kosztują 1,34 zł i wcale nie zanosi się na koniec wzrostu.

Pierwsza odsłona hossy wyniosła kurs akcji do 1,23 zł pod koniec sierpnia. Po dwóch miesiącach konsolidacji akcje wracają do trendu wzrostowego. Wczorajsze wybicie zostało potwierdzone przez wolumen, który przekroczył 162 tys. walorów i był najwyższy od ponad dwóch miesięcy. Gdyby konsolidację potraktować jako flagę, czyli formację pojawiającą się w połowie silnego ruchu cen, to już niebawem papierami będzie się handlować przynajmniej po 1,8 zł.

Takiej prognozy wynikającej z analizy technicznej nie potwierdzają "fundamenty". Spółka ma za sobą serię dwunastu kwartałów zakończonych stratą. Skumulowana strata w tym okresie przekroczyła 15 mln zł. Kapitał własny maleje - na koniec drugiego kwartału wyniósł 7,2 mln zł, podczas gdy rok wcześniej sięgał 14,9 mln zł.

Tomasz Jóźwik

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: internet | papiery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »